Emilka zaginęła na zakupach. Pomógł miejski monitoring

Dziecko spacerowało po pl
Źródło: ksp
8-letnia Emilia z Krakowa zaginęła podczas zakupów z mamą. Dziecko udało się odnaleźć w niespełna pół godziny dzięki miejskiemu monitoringowi.

W piątek około 14.00 roztrzęsiona kobieta powiadomiła policjantów o zaginięciu swojej 8-letniej córki Emilii.

Z Krakowa na zakupy

Rodzina przyjechała do stolicy z Krakowa. Mama z dziewczynką postanowiły pójść na zakupy. W pewnej chwili, w pobliży placu Trzech Krzyży, 8-latka zniknęła z oczu swojej mamie. Poszukiwania dziecka na własną rękę nie przyniosły rezultatu. Zdenerwowana kobieta poprosiła o pomoc napotkany patrol policji.

Informacja o zaginięciu trafiła do wszystkich patroli w mieście. W poszukiwaniach uczestniczyli wywiadowcy, funkcjonariusze po cywilnemu i mundurowi w oznakowanych radiowozach.

Pomógł monitoring

Dziecko odpowiadające wyglądem zaginionej zauważył na placu Trzech Krzyży operator monitoringu, który, nie spuszczając z oczu dziewczynki, przekazał informacje policji.

Po chwili policjanci zapłakaną, ale całą i zdrową Emilię, przekazali matce.

b/mz

Czytaj także: