Ebi wrócił, Polonii nie pogrążył

Po 1,5-rocznej przerwie do polskiej ligi i na Konwiktorską wrócił Ebi Smolarek. Miał wiele do udowodnienia Polonii, ale byłego klubu w 4. kolejce Ekstraklasy nie pogrążył. Blisko wykonania zadania w jego imieniu był za to Tomasz Frankowski, bo Jagiellonia długo prowadziła w Warszawie po jego golu. Czarne Koszule zdołały jednak wyrównać, a zrobiły to w wyjątkowo piękny sposób.

Dla Smolarka było to drugie podejście do polskiej ligi. Gdy po raz pierwszy zjawił się na Konwiktorskiej, przyjeżdżał w roli gwiazdy. Dostał najwyższy kontrakt w lidze, ale szybko popadł w konflikt z właścicielem klubu Józefem Wojciechowskim.

Jego wymaganiom Ebi nie sprostał. Trafił do słynnego "Klubu Kokosa", miejsca dla piłkarskich odrzutków w Polonii.

Później dostał kolejną szansę na udowodnienie swoich umiejętności. Presji ponownie nie sprostał. Wyruszył - przez Katar - do swojej drugiej ojczyzny. Ani tego pierwszego kraju, ani Holandii jednak nie podbił.

Od razu na Polonię

W ostatnim tygodniu wrócił do Polski. Do Jagiellonii, a z nią od razu przyjechał do Warszawy. Z Polonią zagrał ostatnie 20 minut. Biegał, walczył, ale gola nie zdobył.

Ze stolicy wyjeżdża pewnie niepocieszony, bo jego nowy klub był blisko zwycięstwa. Od 26. minuty "Jaga" prowadziła po golu Tomasza Frankowskiego, który z zimną krwią wykorzystał serię błędów defensywy gospodarzy.

Polonia wyrównała dopiero w samej końcówce, po soczystym strzale Tomasza Brzyskiego. Mogła uczynić to jeszcze przed przerwą, ale sędzia Robert Małek (zdecydowanie najgorszy aktor sobotniego popołudnia) gola Daniela Gołębiewskiego nie uznał, bo dostrzegł - chyba tylko on przy Konwiktorskiej - napastnika Czarnych Koszul na pozycji spalonej.

Z jednego punktu nikt nie jest zadowolony. Piłkarze obu klubów opuszczali murawę niepocieszeni, a żegnały ich okrzyki "złodzieje, złodzieje". Kibice Polonii również czują się rozczarowani.

Polonia Warszawa - Jagiellonia 1:1 (0:1)

Bramki: 79' Tomasz Brzyski - 24' Tomasz Frankowski

Żółte kartki: Władimir Dwaliszwili, Tomasz Brzyski, Łukasz Teodorczyk - Luka Pejovic, Filip Modelski, Michał Pazdan.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze)

Widzów: 5 tys.

SKŁADY:

Polonia Warszawa: Mariusz Pawełek - Adam Pazio, Marcin Baszczyński, Wojciech Szymanek, Dorde Cotra - Paweł Wszołek, Dimitrije Injac, Łukasz Piątek, Tomasz Brzyski - Władimir Dwaliszwili (57. Łukasz Teodorczyk), Daniel Gołębiewski.

Jagiellonia Białystok: Łukasz Skowron - Filip Modelski, Michał Pazdan, Alexis Norambuena, Luka Pejovic - Tomasz Kupisz, Rafał Grzyb, Łukasz Tymiński, Nika Dżalamidze (66. Dawid Plizga), Paweł Tarnowski (83. Maciej Gajos) - Tomasz Frankowski (71. Euzebiusz Smolarek).

Czytaj też na tvn24.pl

Czytaj także: