Duża akcja służb. 115 policjantów i śmigłowiec w akcji, 16 zatrzymanych

[object Object]
Policja zatrzymała 16 osóbksp
wideo 2/2

Policja zatrzymała 16 osób podejrzewanych między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcję środków odurzających, handel nimi i włamania. W akcji brało udział ponad 100 funkcjonariuszy, którzy przeszukali 34 miejsca.

"Policjanci ustalili, że grupa składająca się zarówno z kobiet, jak i z mężczyzn, w różnym przedziale wiekowym, uczestniczyła w nielegalnym obrocie heroiną, kokainą, marihuaną, amfetaminą i mefedronem" - informuje stołeczna policja.

"Dodatkowo z posiadanych informacji wynikało, że osoby zamieszane w ten proceder mogły brać również udział w dokonywaniu innych przestępstw, w tym m.in. handlu bronią, rozbojach, wymuszeniach rozbójniczych i włamaniach" - wyliczają funkcjonariusze.

115 policjantów w akcji, 16 osób zatrzymanych

Zatrzymania miały miejsce w poniedziałek rano. 115 policjantów przeszukało łącznie 34 miejsca w Warszawie i okolicy.

W akcji brali udział m.in. funkcjonariusze z Wołomina, Warszawy, Centralnego Biura Śledczego Policji, Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej i antyterroryści. Wykorzystano także śmigłowiec Komendy Głównej Policji.

"Zatrzymanych zostało 16 osób w wieku od 29 do 61 lat. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zabezpieczyli ponad 40 tysięcy złotych, 1000 euro, 510 funtów brytyjskich oraz wartościowe zegarki i telefony komórkowe" - informują policjanci.

Zatrzymane osoby zostały umieszczone w policyjnych celach.

Próbował uciec, trafił do szpitala

Jedna z osób - jak podają funkcjonariusze - trafiła do szpitala po tym, jak próbowała uciec, skacząc z okna budynku. Mężczyznę zarejestrowała kamera pobliskiego monitoringu. Nie miał na sobie ubrania. "Została mu udzielona niezbędna pomoc medyczna przez wykwalifikowanego w tym zakresie policjanta, który brał udział w realizacji" - podkreślają policjanci.

Już w dniu zatrzymania (czyli w poniedziałek) wobec sześciu osób sąd, na wniosek Prokuratora Okręgowego Warszawa Praga, zastosował tymczasowy areszt i poręczenia majątkowe w kwotach od 20 do 250 tysięcy złotych. Dwie inne osoby objęto dozorem policyjnym (jeden z poręczeniem majątkowym na kwotę 20 tysięcy złotych).

"Zatrzymane osoby podejrzane są o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancjami psychotropowymi oraz o posiadanie ich w miejscu zamieszkania, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może grozić kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności" - podają w komunikacie funkcjonariusze.

Niewykluczone kolejne zatrzymania

Poniedziałkowe zatrzymania były kolejnymi w tej sprawie. Już czerwcu i wrześniu ubiegłego roku, a także w lutym bieżącego roku zatrzymanych zostało ponad 100 osób.

Jak wyliczają policjanci, 63 osoby trafiły do tymczasowego aresztu, a wobec dziewięciu sąd zastosował dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. "Funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli wówczas, m.in. broń palną oraz amunicję, półprodukty służące do produkcji środków odurzających oraz heroinę, kokainę i mefedron, znaczne ilości gotówki oraz biżuterię i wartościowe zegarki" - czytamy w komunikacie.

Całe śledztwo dotyczy działalności grupy przestępczej, która co najmniej od 2011 roku wprowadziła do obrotu na terenie Warszawy i województwa mazowieckiego nie mniej niż 400 kilogramów środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci heroiny, kokainy, marihuany, amfetaminy i mefedronu. Grupa ta zajmowała się również produkcją amfetaminy i marihuany oraz handlem bronią.

Sprawa ma charakter rozwojowy i nie są wykluczone kolejne zatrzymania.

kw/b

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl