Drzewo spadło na ulicy Wiatracznej, w momencie kiedy kobieta wyciągałą z samochodu zakupy. Trafiła do szpitala. Ma rozciętą głowę. - Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział Mariusz Mrozek z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na razie nie wiadomo dlaczego drzewo spadło na chodnik.
bf/roody