Drogowcy przekonują, że drzewa, które zostaną wycięte podczas poszerzenia Wołoskiej, w większości nie stanowią "wartości przyrodniczej", a budowę ekranów akustycznych wymuszają przepisy. Oferty na przebudowę ulicy złożyło 8 chętnych.
W związku z przebudową ulicy pod topór trafią 324 drzewa. Będą to kasztanowce, lipy, klony, ale także topole, jesiony, brzozy, orzech włoski, sumak, robinia akacjowa i drzewa owocowe.
- Przeważająca liczba drzew nie stanowi większej wartości przyrodniczej - twierdzi Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
- Ponad 200 ma obwód pnia nie większy niż 25 cm, z czego ok. 90 - mniejszy niż 10 cm. Najgrubszych drzew, o obwodzie pnia ponad 50 cm jest ok. 20 – wylicza.
Drzewa zostaną wycięte, ponieważ, jak tłumaczy Gajewska, jest to konieczne do rozbudowy ulicy.
– Wycinane będą te rosnące w miejscu projektowanej jezdni, chodników, ścieżki rowerowej lub te kolidujące z urządzeniami podziemnymi – informuje rzecznik. Zapewnia też, że drzewa, które nie kolidują z projektowaną drogą, nie będą wycinane.
Wzdłuż ulicy staną ekrany
Okoliczne budynki zostaną odgrodzone od jezdni ekranami. Czy nie mogłyby ich funkcji spełnić drzewa?
Gajewska przekonuje, że nie.
- Pojedyncze szpalery drzew nie stanowią zabezpieczenia przed hałasem. By zieleń spełniała taką rolę, należałoby posadzić kilka rzędów drzew i krzewów - wyjaśnia. A na to zwyczajnie nie ma miejsca. - W mieście nie ma wystarczającej ilości gruntów, przy ulicy stoją też budynki – mówi rzeczniczka i zapewnia, że drzewa nie są wycinane z powodu budowy ekranów.
W jej opinii mieszkańcy domów znajdujących się w rejonie ulicy Wołoskiej bardzo popierają budowę ekranów.
- A konieczność zabezpieczenia przed hałasem wynika z przepisów – dodaje rzeczniczka.
16 decybeli mniej
Na korzyść ekranów przemawiają też przeprowadzone dwukrotnie analizy. Gajewska podaje konkretne przykłady. Pomiar hałasu w dzień, na wysokości budynku Wołoska 31 dał wynik 70,6 dB. Po wybudowaniu 5-metrowych ekranów ma być ciszej. Aparatura wskazywać ma 54,5 dB. Przy ulicy Karolinki 36 ma to być odpowiednio 71 dB i 56,7 dB.
- Obliczenia hałasu zostały przeprowadzone dla pojazdów poruszających się z dopuszczalną przepisami prędkością – tłumaczy Gajewska.
Jest jednak realistką.
- Praktyka pokazuje, że prędkości osiągane przez użytkowników drogi przekraczają dopuszczalne wartości, co może podnosić poziom hałasu o 2-3 dB – dodaje.
"Sprzeczne z ideą miasta"
- Stosowanie w ulicy miejskiej ekranów nie uważam za dobre rozwiązanie i jestem im przeciwny – mówi dr Andrzej Brzeziński z Instytutu Dróg i Mostów Politechniki Warszawskiej. - Powinniśmy radzić sobie środkami zieleni. Ekran jest sprzeczny z ideą miasta - dodaje. Zwłaszcza, jak wyjaśnia, że w Warszawie na większości ulic są przekroczone normy hałasu. Na niekorzyść ekranów przemawia też to, że ograniczają widoczność przy skrzyżowaniach i, w ocenie Brzezińskiego, są zwyczajnie brzydkie.
- Efekt estetyczny można złagodzić dzięki roślinności i pnączom – mówi Brzeziński. Tak chce postąpić ZMID.
- Ekrany zostaną wybudowane po zachodniej stronie Wołoskiej – informuje Gajewska. – Będą dwa typy: przezroczyste i nieprzezroczyste. Pierwsze odbiją hałas, a drugie pochłoną – wyjaśnia rzeczniczka i zapewnia, że wzdłuż ekranów, w miejscach gdzie nie będzie paneli przezroczystych, zostaną posadzone pnącza i krzewy.
Brzeziński nie jest przeciwnikiem poszerzania ulic. – W mieście muszą być osie transportowe, również do przewietrzania miasta – mówi. – Ulica może przybrać formę alei z duża ilością drzew – dodaje.
Jak tłumaczy, na jednym końcu Wołoskiej znajdują się biurowce z dużą potrzebą dojazdu. – Poranny szczyt będzie trwał dłużej niż w innych częściach miasta, w godzinach 7.30 – 9. Wieczorny przypadnie na 16.30 – 18. Ulica będzie z pewnością mocno pracowała przez cały dzień – ocenia Brzeziński.
8 chętnych
ZMID otworzył w poniedziałek koperty z ofertami firm i konsorcjów chętnych poszerzać Wołoską.
- Wpłynęło osiem ofert. Najniższa cena to niecałe 64 mln zł (Strabag), a najwyższa, niecałe 91 mln zł (konsorcjum firm: Planeta i Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów, Mińsk Mazowiecki) – podaje rzeczniczka. Teraz oferty będą sprawdzane. Następnie wybrana zostanie najkorzystniejsza.
Przebudują ponad kilometr ulicy
W ramach prac ulica ma być rozbudowywana na odcinku 1200 metrów. Docelowo będzie miała dwie jezdnie o trzech pasach ruchu. Wydzielone zostanie także torowisko tramwajowe wzdłuż ul. Wołoskiej i Woronicza oraz wybudowana zostanie pętla tramwajowa.
Ulice Racławicka, Odyńca, Woronicza, Karwińska, Maratońska, Balonowa, Baboszewska, Janka Bytnara Rudego, Marzanny, Bełska, Garażowa zostaną przebudowane.
Drogowcy wybudują również chodniki, ścieżki rowerowe, zatoki autobusowe wraz z wiatami, zjazdów, oświetlenie drogowe, kanalizację deszczową, urządzenia bezpieczeństwa ruchu, oznakowanie pionowe i poziome z elementami monitoringu i zarządzania ruchem drogowym.
wp