"Donaldzie za emerytury krew się poleje!"

- Jeżeli rząd nie wycofa się z podniesienia wieku emerytalnego, będziemy przygotowywać ludzi do strajku generalnego - powiedział pod Sejmem szef OPZZ Jan Guz. - Zorganizujemy manifestacje we wszystkich miastach, zatrzymamy Polskę - dodał. Około tysiąca związkowców z OPZZ, Solidarności, FZZ i związków górniczych w środę przed południem rozpoczęło tam demonstrację przeciwko reformie emerytalnej.

Demonstranci obrzucili Sejm petardami. Niektórzy trzymali też zdjęcia Donalda Tuska w mundurze niemieckiego żołnierza z czasów Drugiej Wojny Światowej i napisem na hełmie "emeryt 67". Na transparentach widać m.in. takie hasła, jak: "Game over Platwormo!!!", czy "Donaldzie za emerytury krew się poleje!!!"."Ogólnopolskie nieposłuszeństwo"

O skomentowanie tego ostatniego został poproszony na konferencji prasowej premier. - Proszę zwolnić mnie z obowiązku komentowania haseł z manifestacji, bo nie przyniosłoby to żadnego postępu - odpowiedział, dość uważnie dobierając słowa. - Jeśli rząd natychmiast nie zmieni zdania, to zorganizujemy ogólnopolskie nieposłuszeństwo, zorganizujemy manifestacje we wszystkich miastach, zatrzymamy Polskę, przygotujemy ludzi do strajku generalnego - mówił do zgromadzonych Guz. Przypomniał, że główny postulat związków jest zawarty w obywatelskim projekcie ustawy. Jest to prawo do emerytury po przepracowaniu 40 lat dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet.Dłuższe życie w szpitalach i hospicjach- To antycywilizacyjne porozumienie przeciwko obywatelom państwa, chcemy żyć długo, wygodnie i sprawiedliwie. Witamy wszystkich, którzy według rządu żyją za długo. Emerytura jest prawem człowieka, nie można go poddawać prawom rynku - podkreślali kolejni mówcy. Deklarowali, że związki zawodowe nigdy nie zgodzą się na "manipulacje" przy wieku emerytalnym. - Zwiększyła się długość życia, ale nikt nie mówi, że większość dożywa do śmierci w zatłoczonych szpitalach i hospicjach - mówił z kolei jeden z liderów Solidarności Tadeusz Majchrowicz. - Ci, którzy dziś rządzą, nie proponują nam pracy do 67. roku życia, proponują nam płacenie emerytury od 67 roku życia. Żadnych perspektyw, żadnych propozycji nowych miejsc pracy - dodawał z kolei szef FZZ Tadeusz Chwałka. Rząd chce stopniowo zrównywać i podwyższyć wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Od 2013 roku, co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. To oznaczy, że z każdym rokiem pracowalibyśmy dłużej o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat osiągnięty zostanie w przypadku mężczyzn w 2020 roku, kobiet w 2040 roku.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

tvn24.pl//mkg/fac

Czytaj także: