Czy radni odwołali przewodniczącą? "Chwila, moment, nie tak szybko"

Przewodnicząca rady na Ursynowie odwołanaarchiwum TVN

Nieoczekiwane roszady w radzie dzielnicy na Ursynowie. Podczas wtorkowej sesji radni próbowali odwołać ze stanowiska przewodniczącą rady dzielnicy. Czy im się udało? Nie wiedzą sami.

Chodzi o Teresę Jurczyńską-Owczarek. To ona jest (choć zdaniem części radnych – była) przewodniczącą ursynowskiej rady. Nie należy do żadnego klubu, ale jako osoba niezrzeszona współtworzy koalicję z Platformą Obywatelską i dwójką innych radnych niezależnych: Kamilem Orłem i Piotrem Wajszczukiem. Opozycja (czyli PiS i Nasz Ursynów) od początku kadencji krytykowała jej pracę i nie pierwszy raz próbowała pozbawić ją tego stanowiska.

- Wielokrotnie prezentowaliśmy nasze niezadowolenie. Teresa Jurczyńska-Owczarek była inicjatorką wielu nieprzyjemnych sytuacji, zarówno dla radnych opozycyjnych, jak i dla mieszkańców – powiedziała we wtorek Katarzyna Polak (PiS). Punktowała przewodniczącą m.in. za przekrzykiwanie innych czy niedopuszczanie do głosu.

Nieoczekiwany wynik głosowania

W obronie koalicjantki stanęli działacze z Platformy. - Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Czasami popełniamy grzechy i występki. Nie zgadzam się jednak co do oceny pracy i zaangażowania przewodniczącej. Z powierzonych jej funkcji wywiązuje się rzetelnie i rzeczowo – przekonywał Tomasz Sieradz (PO).

Wydawało się, że głosowanie nad losami Jurczyńskiej-Owczarek jest formalnością, a jej przyszłość na stanowisku niezagrożona. Okazało się jednak, że dwoje działaczy Platformy i jeden radny niezależny (Piotr Wajszczuk) wyłamało się spod koalicyjnego klucza i zagłosowanie przeciwko niej.

W efekcie 12 radnych chciało odwołania przewodniczącej, 11 – nie. Nikt się nie wstrzymał. - To znaczy, że rada odwołała Teresę Jurczyńską-Owczarek – poinformował Michał Szpądrowski z PiS. - Chwila, moment, nie tak szybko – wybrzmiało natychmiast z ław Platformy.

Dwa głosy nieważne

Problemem okazały się dwa głosy nieważne, które miały istotny wpływ na większość bezwzględną – konieczną do odwołania przewodniczącej. Rada Ursynowa liczy 25 osób i tyle wzięło udział w głosowaniu. Jednak tylko 23 głosy były oddane poprawnie.

- Bezwzględna większość z 25 to 13 – przypomniał obecny na sali dzielnicowy prawnik. Zatem 12 to za mało, by pozbawić Jurczyńską-Owczarek stanowiska.

PiS nie zgodził się z takim tłumaczeniem, a jako główny kontrargument przytoczył... wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

- Ten w 1995 roku orzekł, że bezwzględną większość powinno się liczyć od głosów ważnych, a nie wszystkich. Zatem z 23 wystarczy 12 – przekonywał radny Michał Szpądrowski (PiS).

Kilkunastominutowy spór między PO i PiS nie przynosił żadnego konstruktywnego rozstrzygnięcia. Nie zabrakło za to politycznych złośliwości w odniesieniu do bieżącej sytuacji w kraju.

- Bardzo się cieszę, że przedstawiciel PiS tak dzielnie broni orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, to dobry przykład, zwłaszcza 13 grudnia – powiedział do Szpądrowskiego radny Michał Matejka z PO.

Sesja przerwana do stycznia

W końcu radni uznali, że nie są w stanie rozstrzygnąć sporu. Sam mecenas również przyznał, że „powstał trudny do zinterpretowania problem prawny”.- Statut dzielnicy mówi o bezwzględnej „większości głosów”, a nie „większości głosów ważnych” - doprecyzował.

Platforma zdecydowała się ogłosić przerwę w obradach do 17 stycznia. W tym czasie miejscy prawnicy mają pochylić się nad sprawą i zdecydować czy Teresa Jurczyńska-Owczarek została odwołana, czy też nie. Sama zainteresowana podczas dyskusji nie wypowiedziała się.

Kto się wyłamał?

Nieoczekiwany wynik pokazuje jednak, że ursynowska Platforma ma problem z zachowaniem jedności. A co za tym idzie – może mieć problem z utrzymaniem większości w radzie dzielnicy. Głosowanie nad odwołaniem przewodniczącej było tajne. Oficjalnie nie wiadomo więc, którzy członkowie PO się wyłamali.

Nieoficjalnie jednak mówi się, że jednym z nich był Piotr Karczewski – prezes kupców z Bazarku „Na Dołku”, o którego przeniesienie od kilku miesięcy trwa w dzielnicy spór. Popularne wśród mieszkańców targowisko na razie znajduje się u zbiegu ul. Płaskowickiej i al. KEN. Wiadomo jednak, że kiedy rozpocznie się budowa tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, będzie musiała się stamtąd wynieść. Gdzie? Nie wiadomo.

Wojewoda mazowiecki ma też wątpliwości co do „konfliktu interesu”, który może występować w związku z łączeniem funkcji radnego i prezesa kupców. Sprawę dokładnie opisywaliśmy dwa tygodnie temu na tvnwarszawa.pl.

Zmiany w koalicji?

Na Ursynowie od dawna mówi się o próbach zmiany koalicji. Między innymi z tego powodu ze stowarzyszenia Nasz Ursynów (założonego przez byłego burmistrza tej dzielnicy Piotra Guziała) odeszli w poniedziałek trzej aktywni działacze – radni Paweł i Leszek Lenarczyk oraz Piotr Skubiszewski. W wydanym oświadczeniu sugerują, że Nasz Ursynów prowadzi rozmowy koalicyjne m.in. z Karczewskim. Na co oni nie chcą się zgodzić. „...negocjowanie oznaczałoby wplątanie nas w konflikt interesów ursynowskiego radnego” - napisali.

kw/pm

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN

Pozostałe wiadomości

Policjanci z radomskiej drogówki na sygnałach eskortowali do szpitala samochód z mężczyzną poparzonym po wybuchu butli gazowej. Dotarli na czas.

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który miał szantażować znanego influencera. Według ustaleń śledczych podejrzany zmuszał pokrzywdzonego do zapłaty pieniędzy pod groźbą "rozpowszechnienia filmu w Internecie, który miał go zniesławić".

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po trzech latach od zamknięcia plac zabaw w Parku Ujazdowskim został oddany do użytku. To wyjątkowo pechowa inwestycja. Została zamknięta ze względu na stan techniczny zabawek. Wykonawca odmówił naprawy w ramach gwarancji. Ogłaszano kolejne przetargi na remont, udało się dopiero za trzecim razem.

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wszedł na pomnik smoleński i zagroził detonacją ładunku wybuchowego. Postawił wówczas na nogi setki policjantów. Śledztwo w tej sprawie już się zakończyło. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w Jaktorowie w powiecie grodziskim (Mazowieckie). Kierująca autem osobowym uderzyła w samochodzik elektryczny, którym jechały dwie dziewczynki. Nikt nie ucierpiał.

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Pszczelarze z warszawskiego metra na Stacji Techniczno-Postojowej na Kabatach zebrali już pierwszy tegoroczny miód wielokwiatowy. Teraz te pracowite owady korzystają z kwitnienia akacji, a za chwilę też z lipy.

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i ciągnikiem lamborghini wjechał wprost przed pociąg. Został zabrany do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wśród pasażerów pociągu nie było rannych.

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

312 placówek czeka na zwiedzających w 20. Noc Muzeów. Jakie miejsca można odwiedzić? Przewidziano dużo wystaw i koncertów, również miłośnicy historii znajdą coś dla siebie. Dla pragnących nietypowych wrażeń jest wizyta w pszczelarium, spotkanie z robotem obdarzonym sztuczną inteligencją i zwiedzanie komory przelewu burzowego.

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Źródło:
PAP

W jednym z boksów na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej pod Warszawą doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Z uwagi na duże zadymienie ewakuowano osoby przebywające w hali.

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarządzeniem prezydenta Warszawy z urzędów stolicy znikną symbole religijne. Ruch ten wywołał oburzenie polityków prawicy. Rafał Trzaskowski zapewnił, że chodzi wyłącznie o przestrzeń urzędu, w której obsługiwani są mieszkańcy. Podkreślił, że nie zmieni się przebieg uroczystości historycznych. - To, co jest częścią tradycji, nie podlega temu zarządzeniu - zapewnił.

"Nikt nie zamierza prowadzić żadnej krucjaty". Trzaskowski precyzuje zapisy zarządzenia

"Nikt nie zamierza prowadzić żadnej krucjaty". Trzaskowski precyzuje zapisy zarządzenia

Źródło:
TVN24, PAP

- Mamy deklarację wstępną ze strony kupców, że większość z nich byłaby gotowa do podjęcia znowu działalności i miejmy nadzieję, że właśnie w takiej hali tymczasowej taka działalność będzie mogła być prowadzona - mówił o rozwiązaniach dla poszkodowanych przedsiębiorców po pożarze hali przy Marywilskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby przestrzegają, że pogorzelisko po hali targowej przy Marywilskiej 44 nadal jest niebezpieczne. Straż miejska podała, że cztery dni po pożarze doszło samozapłonu zgliszczy. Funkcjonariusze pomagają w zabezpieczeniu terenu. To właśnie jeden ze strażników zauważył dym.

Pogorzelisko przy Marywilskiej nadal niebezpieczne. Doszło do samozapłonu

Pogorzelisko przy Marywilskiej nadal niebezpieczne. Doszło do samozapłonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzja warszawskiego Urzędu Miasta prowadząca do wyeliminowania symboli religijnych w urzędach i biurach miejskich budzi zdziwienie i smutek" - czytamy w oświadczeniu Archidiecezji Warszawskiej. To stanowisko do zarządzenia prezydenta Warszawy o nieeksponowaniu symboli religijnych w urzędach.

Urzędy bez krzyży, archidiecezja reaguje. "Zdziwienie i smutek"

Urzędy bez krzyży, archidiecezja reaguje. "Zdziwienie i smutek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z wnioskiem o uchylenie immunitetu Anicie Czerwińskiej. To pokłosie wydarzeń ze stycznia, kiedy podczas miesięcznicy smoleńskiej, posłanka z PiS oderwała tabliczkę z jednego z wieńców.

Prokurator generalny chce uchylenia immunitetu posłance PiS. Chodzi o incydent przed pomnikiem smoleńskim

Prokurator generalny chce uchylenia immunitetu posłance PiS. Chodzi o incydent przed pomnikiem smoleńskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Makabryczne morderstwo seniorki na Mokotowie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował w piątek, że zatrzymano syna zamordowanej 84-letniej kobiety.

Martwa 84-latka z workiem na głowie, policja zatrzymała jej syna

Martwa 84-latka z workiem na głowie, policja zatrzymała jej syna

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP