- Stosowanie terapii, która jest terapią niesprawdzoną, niepewną, wymaga bardzo intensywnego nadzoru - mówiła prof. Katarzyna Kotulska.
Podkreśliła, że "wszystkie terapie, które są oparte o leczenie, które nie było dotychczas sprawdzane, wymagają bardzo intensywnego planu". - Dotyczącego tego jak często robić badania, jak dawkować lek i jak długo go stosować. Nie ma powodu, aby leczenie marihuaną medyczną traktować inaczej niż każde inne leczenie eksperymentalne - zaznaczyła.
Leczenie eksperymentalne
Dodała, że "leczenie eksperymentalne powinno być prowadzone przez zespół, a nie jedną osobę". - Każdy ma prawo do urlopu i w sytuacji, gdyby akurat ktoś prowadził taką terapię eksperymentalną jednoosobowo, a wybrał się na dłuższy urlop, nie możemy pozbawić pacjentów konsultacji - tłumaczyła.
Doprecyzowała, że neurolog Marek Bachański złożył w ubiegły piątek wniosek o miesięczny urlop.
Poinformowała, że szpital wystąpił z prośbą do komisji etycznej o opinię w sprawie leczenia medyczną marihuaną. - Uznając, że wyniki wstępnych, bardzo wstępnych obserwacji, wskazują na to, że istnieją powody, dla których można przypuszczać, że to leczenie padaczki marihuaną medyczną może przynieść dobry skutek - zaznaczyła.
Podkreśliła, że Bachański został wcześniej poproszony o to, żeby sam zwrócił się do komisji etycznej. - Do tej pory do komisji etycznej nie wpłynął taki wniosek. W związku z tym pan doktor sam nie działa na rzecz tego, żeby takie leczenie prowadzić. Prowadzić tak, żeby zachować bezpieczeństwo dla pacjentów - mówiła.
Jak dodała, stosowanie medycznej marihuany bez dopełnienia wymogów eksperymentu jest w Polsce nielegalne. - Jak tylko komisja etyczna zaakceptuje to badanie, będzie mógł je prowadzić - zaznaczyła.
eos