Co zrobić z domkami fińskimi? Dyskusja o losie osiedla

Mówi Grzegorz Walkiewicz, śródmiejski radny Ruchu Palikota
Mówi Grzegorz Walkiewicz, śródmiejski radny Ruchu Palikota
Dawid Krysztofiński / tvnwarszawa.pl
Mówi Grzegorz Walkiewicz, śródmiejski radny Ruchu PalikotaDawid Krysztofiński / tvnwarszawa.pl

Ile chatek pozostanie? Co z mieszkańcami? Czy na Jazdowie będzie prowadzona działalność kulturalna? Na te pytania w czwartek, na sesji rady dzielnicy mają odpowiadać władze Śródmieścia.

Po ubiegłorocznej rozbiórce czterech domków fińskich burzenie pozostałych zostało wstrzymane Powód? Trwające rozmowy w sprawie zagospodarowania pięciu lub sześciu z nich - mają być zachowane i przeznaczone na cele kulturalne.

Ile chatek zostanie?

Większość domków ma jednak zniknąć, a mieszkańcy wyprowadzić się - tak postanowiły w ubiegłym roku władze dzielnicy. Otwarte zostaje pytanie, jak zmieni się osiedle. Mają na nie odpowiedzieć w czwartek władze dzielnicy.

"Informacja burmistrza na temat przyszłości terenu Jazdowa, w tym w szczególności: sytuacji mieszkańców, możliwości prowadzenia działalności kulturalnej, pozostawienia niektórych domków fińskich, studium i planu zagospodarowania" - tak w porządku obrad opisano jeden z punktów sesji rady dzielnicy, która rozpocznie się o godz. 16.

O ten punkt wnioskowali śródmiejscy samorządowcy. Po co? Będą apelować do zarządu dzielnicy, by wstrzymał rozbiórkę budynków do czasu przeprowadzenia konsultacja na temat przyszłości Jazdowa. Radni chcą też dowiedzieć się, ile dokładnie domków ma zostać zburzonych.

Domki na licytację?

- Oczekujemy zmian w studium uwarunkowań przestrzeni, które umożliwią wprowadzenie funkcji kulturalnej i ewentualnie mieszkalnej dla terenu Jazdowa. W tym momencie studium zakłada tylko funkcję administracyjną. Oczekujemy też wspólnego, w porozumieniu z mieszkańcami i społecznikami, przedyskutowania, co tam powinno być, w jaki sposób jednak uchronić to super miejsce w Warszawie - wylicza Grzegorz Walkiewicz, śródmiejski radny Ruchu Palikota.

- Oczekujemy też, żeby nie było takiej sytuacji, że dzielnica nominalnie wspiera społeczników w ramach akcji Otwarty Jazdów, a z drugiej strony pani dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami występuje o pełnomocnictwa do pani prezydent celem przeprowadzanie licytacji domków, czyli de facto ich likwidacji - dodaje.

Na czym dokładnie polega licytacja? Jak informują urzędnicy, ZGN wystąpił pod koniec sierpnia do prezydent z prośbą o wyrażenie zgody na przeznaczenie opróżnionych w przyszłości przez mieszkańców domków do sprzedaży. Po co?

- Pierwsze domki zostały rozebrane jesienią 2012 r. Wykonawca mógł wtedy dowolnie zadysponować budulcem. Mieliśmy kilka zgłoszeń od osób, które wyraziły chęć ich nabycia - wyjaśnia Mateusz Dallali, rzecznik śródmiejskiego ZGN. - W porozumieniu z Ambasadorem Finlandii, Panem Jari Vilen, uzgodniliśmy w lutym, że można wykorzystać okazję i podczas zwalniania kolejnych domków nie burzyć ich lecz sprzedać je w drodze licytacji. Zdobyte fundusze zasiliłyby budżet m. st. Warszawy. Stowarzyszenie Mieszkańców Domków Fińskich Jazdów nie wyraziło wtedy żadnego sprzeciwu - dodaje.

Chcą konsultacji

Jak już informowaliśmy, trwa wyprowadzka mieszkańców osiedla. Urzędnicy pracują wspólnie z ambasadą Finlandii nad planami zaadaptowania części chatek na cele kulturalne. Swoje pomysły na ich zagospodarowanie przedstawiły między innymi studentki Akademii Sztuk Pięknych - widziałyby tam między innymi księgarnie, saunę i kawiarnię.

Na czwartkową sesję rady dzielnicy wybierają się też aktywiści skupieni wokół akcji Otwarty Jazdów. "Sprawa osiedla Jazdów, które początkowo miało być całkowicie rozebrane a obecnie planuje się zachować i wyremontować tylko jego część, nadal podlega społecznej debacie. Najbliższy czwartek będzie okazją do spotkania władz dzielnicy Śródmieście, poznania ich stanowiska i podjęcia z nim dyskusji - do tego zapraszamy wszystkich zainteresowanych przyszłością osiedla Jazdów" - napisali w mailu wysłanym do redakcji. "Obecnie zbierane są podpisy ws. konsultacji społecznych w których mieszkańcy Warszawy mogliby zabrać głos na temat przyszłości osiedla" - dodają.

Większość do likwidacji

Dlaczego zaplanowano likwidację reliktów? Władze Śródmieścia tłumaczyły, że po kontrolach, jakie przeprowadził ZGN na terenie domków, potwierdziło się, że niektórzy z mieszkańców ogrodzili dodatkowy teren, który jest publiczny. Inni zmodernizowali domki. Część zdecydowała się na propozycję przeprowadzki, byli też tacy, którzy zapowiedzieli, że nigdzie się nie ruszają, bo z decyzją urzędników się nie zgadzają. Trwają też prace nad planem zagospodarowania tego terenu. Według wstępnych założeń, w tym miejscu mają być ambasady czy budynki administracji rządowej. Likwidację domków zakładają też zapisy studium zagospodarowania przestrzennego.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT

Decyzja o wyburzeniu domków wywołała protesty części warszawiaków. Władze dzielnicy pozostawały nie ugięte. Dopiero po spotkaniach z ambasadorem Finlandii pojawiła się nadzieja na zachowanie kilku domków. Osiedle, ciągnące się po obu stronach ulicy Jazdów, powstawało tuż po wojnie. Domki montowano z drewnianych prefabrykatów, które Warszawa dostała w darze od rządu radzieckiego. Do Związku Radzieckiego trafiły w ramach fińskich reparacji wojennych i stąd pochodzi ich nazwa.

W 1945 roku w domkach na Jazdowie mieszkali pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Potem chętnie wprowadzali się do nich artyści, m. in. Maria Czubaszek, Jan Pietrzak, Barbara Wrzesińska, Jonasz Kofta.

ZOBACZ FILMY Z ROZBIÓRKI CZTERECH DOMKÓW:

Wyburzają domki fińskie
Wyburzają domki fińskie Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
"Jazdów to perełka Warszawy" mówi pani Teresa
"Jazdów to perełka Warszawy" mówi pani TeresaTomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl

ran//ec

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24