Chmielna 70 wróci do miasta. Zrzekli się działki po akcji CBA

Zrzekli się praw do Chmielnej 70
Zrzekli się praw do Chmielnej 70
TVN24
Zrzekli się praw do Chmielnej 70TVN24

Wyceniana na 160 milionów złotych, zreprywatyzowana działka obok Pałacu Kultury może wrócić do miasta. Właściciele, którzy przejęli ją w ramach reprywatyzacji - zrzekli się do niej praw po tym, jak reprezentującym ich adwokatem zajęło się CBA.

Informację jako pierwsza podała "Gazeta Wyborcza".

To sensacyjny zwrot w najgłośniejszej sprawie związanej z reprywatyzacją. Według dziennika, 9 lutego właściciele działki pod przedwojennym adresem Chmielna 70 zrzekli się praw do niej. W podpisanym u notariusza dokumencie mieli też stwierdzić, że nie wiedzieli o spłaceniu roszczeń do działki przez władze PRL, a gdyby wiedzieli - nigdy by się nią nie zainteresowali.

Ratusz chce przeanalizować sprawę

– Skoro teraz chcą oddać teren, to my go oczywiście bierzemy. Ale najpierw chcemy dokładnie przeanalizować akt notarialny zawarty przez właścicieli – zapowiedział w gazecie wiceprezydent Warszawy Witold Pahl.

W podobnym tonie wypowiedziała się Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego ratusza. - Musimy bardzo dokładnie przeanalizować, co oznacza to oświadczenie woli, o którym słyszymy, bo różne zwroty akcji, jeśli chodzi o sytuację Chmielnej 70 już mieliśmy - powiedziała.

Jak poinformowała reporterka TVN24 Olga Olesek, decyzję ratusza mamy poznać we wtorek.

Jak czytamy w "Wyborczej", nie udało się ustalić, czy właściciele będą od miasta żądać zwrotu ponad 8 mln złotych wpłaconych z tytułu użytkowania wieczystego. Nie wiadomo też na razie, co z małymi fragmentami gruntu wokół tej działki, które miasto sprzedało im, a bez których na głównej działce niemożliwa byłaby zabudowa.

Kontrowersyjny zwrot

Działka obok Sali Kongresowej ma ogromną wartość, szacowaną na 160 mln złotych. Można na niej zbudować wieżowiec.

W kwietniu tego roku dziennikarze "Gazety Stołecznej" ujawnili, że ratusz oddał ją niesłusznie. Dotarli do dokumentów, z których wynikało, że jej właściciel - Jan Henryk Holger Martin - był obywatelem Danii. Dania to z kolei jedno z państw, którym rząd PRL już w latach 50. wypłacił odszkodowania za przejęte dekretem Bieruta nieruchomości. A to oznacza, że ani ich obywatele, ani ich spadkobiercy nie mogą domagać się już od polskiego państwa żadnych odszkodowań.

Słynną działkę władze miasta zreprywatyzowały w 2012 roku. Dzięki pomocy mecenasa Roberta N. otrzymali ją Grzegorz Majewski, Marzena K. i Janusz Piecyk. We wrześniu Grzegorz Majewski przekonywał że "Jan Henryk był Polakiem". W oświadczeniu domagał się ponownego przeprowadzenia reprywatyzacji i zapowiadał, że - wraz z pozostałymi właścicielami - jest skłonny oddać nieruchomość, do czasu wyjaśnienia sprawy.

Sprawę odszkodowania sprawdzało Ministerstwo Finansów. W informacji przekazanej w ubiegłym roku urzędnicy oświadczyli, że "rząd duński dzieląc globalne zryczałtowane odszkodowanie przyznał Holgerowi Martinowi 35 tys. duńskich koron".

W listopadzie ministerstwo podjęło decyzję o zwrocie działki miastu. Właściciele nie dawali za wygraną i odwoływali się od tej decyzji. W ostatnich dniach stycznia, z pomocą adwokata Roberta N. złożyli skargę do sądu administracyjnego.

Przełom po zatrzymaniach

30 stycznia na zlecenie prokuratury zatrzymano Roberta N. który reprezentował właścicieli słynnej działki. Potem zatrzymano inne osoby. Robert N., były urzędnik stołecznego ratusza Jakub R. i jego rodzice - Wojciech R. Alina D. trafili do aresztu na trzy miesiące.

Były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Warszawy Jakub R. według prokuratury przyjął od Roberta N. korzyść majątkową w wysokości 2,5 mln zł w zamian za decyzje dotyczące ustanowienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy Placu Defilad 1.

Prokuratura przedstawiła dwa zarzuty związane z korupcją i oszustwem Jakubowi R. i trzy adwokatowi Robertowi N., któremu ws. "dzikiej reprywatyzacji" nieruchomości w Warszawie zarzucono korupcję, oszustwo i podrobienie pełnomocnictwa.

Z kolei Marzena K. w listopadzie usłyszała zarzuty podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym. Dotyczy to czterech oświadczeń majątkowych, które składała w latach 2012-15 jako urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. K. zapomniała wpisać do oświadczenia między innymi to, że uzyskała prawa użytkowania wieczystego w udziale części gruntu przy placu Defilad.

Była urzędniczka wytoczyła władzom Warszawy cztery procesy, w których żądała 40 milionów odszkodowań m.in. za wydanie wadliwej decyzji administracyjnej, za sprzedane lokale mieszkalne oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z budynku - w sprawach nieruchomości, do których miała roszczenia.

Areszt dla 4 z 5 podejrzanych - wideo archiwalne
Areszt dla 4 z 5 podejrzanych - wideo archiwalneTVN24

md/r

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl