Dwóch mężczyzn chciało okraść młodą parę w trakcie wesela. Chcieli zabrać prezenty oraz koperty z pieniędzmi. Zatrzymali ich będący w pobliżu policjanci. Teraz niedoszłym złodziejom grozi odsiadka.
Do napaści doszło, gdy ok. drugiej w nocy świadek pana młodego wraz z innym z gości poszli na parking, by zanieść do samochodu prezenty i koperty z pieniędzmi, w których mogło się znajdować nawet 50 tys. zł.
Na mężczyzn "naskoczyli" 20-letni Kamil A. i 22-letni Bartłomiej B. Grozili ciężkim pobiciem, a nawet śmiercią, jeśli ci nie oddadzą im pieniędzy. Pierwszy z napastników zaatakował ofiarę pięściami, a chwilę później psiknął mu w oczy gazem łzawiącym.
Obok byli policjanci
Scysję dostrzegli patrolujący okolicę policjanci. Ruszyli w pościg za napastnikami i udało im się ich dogonić i obezwładnić.
Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty stosowania gróźb karalnych oraz usiłowania rozboju. Grozi im do 12 lat więzienia.
ep
Źródło zdjęcia głównego: ksp