Chcieli blokować łamiących przepisy na hulajnogach. "Propozycje nie spotkały się ze szczególnym odzewem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ministerstwo Infrastruktury zapowiada zmiany w przepisach
Ministerstwo Infrastruktury zapowiada zmiany w przepisachTVN24
wideo 2/7
Ministerstwo Infrastruktury zapowiada zmiany w przepisachTVN24

Obniżenie prędkości maksymalnej hulajnóg i możliwość zdalnego blokowania użytkowników nagminnie naruszających regulamin i przepisy zaproponowali warszawscy urzędnicy. "Propozycje nie spotkały się jednak ze szczególnym odzewem ze strony operatorów" – przekazał wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński.

Na tvnwarszawa.pl wielokrotnie informowaliśmy o wypadkach z udziałem hulajnóg elektrycznych. O tym, że stwarzają niebezpieczeństwo mówią urzędnicy ratusza oraz stołeczni policjanci. Lekarze ortopedzi przyznają, że niemal codziennie trafiają do nich osoby poszkodowane po upadkach. Kilka tygodni temu też w stolicy wydarzył się pierwszy w Polsce śmiertelny wypadek: zginęła kobieta, która jechała z mężczyzną na jednej hulajnodze. Przewrócili się. Ona zmarła w szpitalu, jemu postawiono zarzuty.

Stołeczna radna Renata Niewitecka (Koalicja Obywatelska) upomniała się o kampanię społeczną skierowaną do użytkowników hulajnóg.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Radna pyta o kampanię społeczną

"Od momentu wprowadzenia na terenie Warszawy możliwości wypożyczania hulajnóg elektrycznych poważnym problemem są występujące często przypadki niewłaściwego użytkowania tych urządzeń. Najczęściej dotyczą one nieostrożnego stylu jazdy zagrażającego bezpieczeństwu pieszych, jak również zostawiania hulajnóg w miejscach do tego niewyznaczonych" – wskazała. Jak dodała, dla ich użytkowników jazda coraz częściej kończy się złamaniem lub innym poważnym urazem.

Niewietecka zapytała o możliwość przeprowadzenia kampanii społecznej w tej sprawie.

"W sytuacji, kiedy brak jest szczegółowych uregulowań prawnych dotyczących poruszania się tego typu pojazdów, właściwym jest wskazywanie i rozpowszechnianie dobrych praktyk, a także wszelkie działania ukierunkowane na to, aby uczulić użytkowników hulajnóg na innych uczestników ruchu" – stwierdziła.

Konkolewski o elektrycznych hulajnogach: bardzo niebezpieczne, bardzo zwrotne, ciche i bardzo szybkie
Konkolewski o elektrycznych hulajnogach: bardzo niebezpieczne, bardzo zwrotne, ciche i bardzo szybkie

Cięcia przez koronawirusa

Na pytania radnej Renaty Niewiteckiej odpowiedział wiceprezydent stolicy Robert Soszyński.

"W oczekiwaniu na wdrożenie zmian w przepisach w zakresie poruszania się na hulajnogach elektrycznych w przestrzeni publicznej, miasto przeprowadziło w 2019 roku w ramach cyklu 'Bezpieczni w Warszawie' kampanię kierowaną do użytkowników hulajnóg. Działania kampanii 'Jedź ostrożnie' były widoczne zarówno w przestrzeni miasta (plakaty city light w wiatach przystankowych, billboardy na stacjach metra, spoty na ekranach w autobusach, tramwajach i metrze), jak i w sieci (miejskie strony internetowe i portale społecznościowe). Koszt realizacji kampanii wyniósł 102 751,74 zł brutto" – odpowiedział Robert Soszyński.

Jak dodał, podobne działania planowane były również w roku 2020, jednak ze względu na sytuację związaną z COVID-19 i potrzebę ograniczenia wydatków miasta, kampania została zredukowana jedynie do spotów na ekranach w autobusach i tramwajach, które emitowano przez dwa tygodnie na przełomie czerwca i lipca oraz na początku sierpnia tego roku.

Ortopeda o wypadkach na elektrycznych hulajnogach: pacjenci trafiają do nas codziennie
Ortopeda o wypadkach na elektrycznych hulajnogach: pacjenci trafiają do nas codziennieTVN24

Proponowali konkretne zmiany

Soszyński zaznaczył również, że ratusz w kwestii bezpieczeństwa użytkowników hulajnóg elektrycznych, rozmawiał z ich operatorami. Urzędnicy proponowali obniżenie prędkości maksymalnej hulajnóg, wprowadzenie systemu profitów i upomnień dla użytkowników z możliwością zdalnego blokowania osób nagminnie naruszających regulamin i przepisy ruchu drogowego. "Powyższe propozycje nie spotkały się jednak ze szczególnym odzewem ze strony operatorów" – przekazał wiceprezydent.

"Mimo że Urząd m.st. Warszawy zdaje sobie sprawę z zagrożeń związanych z użytkowaniem hulajnóg w przestrzeni miejskiej, podobnie jak policja i straż miejska posiada ograniczone możliwości działania ze względu na brak regulacji prawnych" – uznał Soszyński.

Zmiany wciąż nieuchwalone

Niemal od chwili kiedy w Polsce pojawiły się hulajnogi elektryczne, mówi się o zmianie przepisów. Do dziś osoba, która się nimi porusza, traktowana jest jak pieszy.

W maju 2019 roku na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt noweli prawa o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw regulujących zasady ruchu. Nowe przepisy zakładają, że hulajnoga elektryczna czy deskorolka elektryczna - jeżeli będziemy chcieli się nimi poruszać w przestrzeni publicznej - nie będzie mogła być szersza niż 90 centymetrów i dłuższa niż jeden metr i 25 centymetrów. Będzie musiała mieć też konstrukcyjnie ograniczoną maksymalną prędkość do 25 kilometrów na godzinę i posiadać napęd elektryczny. Projekt jest na etapie konsultacji, nie wiadomo, kiedy będzie głosowany.

Autorka/Autor:kz/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl