Od kilku dni nie działa pomiar jakości powietrza w centrum Warszawy. Awarii uległa stacja przy alei Niepodległości, już wcześniej wyłączono tę przy Marszałkowskiej. Mieszkańcy stolicy mogą sprawdzić poziom zawartości szkodliwych pyłów w powietrzu jedynie na Ursynowie i Targówku.
- Najprawdopodobniej doszło do awarii transmisji danych – mówi nam Tomasz Klech z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. I uspokaja, że stacja cały czas zbiera dane i nie ma w planach jej likwidacji. - Mamy nadzieję, że uda się naprawić usterkę jeszcze w tym tygodniu - dodaje Klech.
Na razie dane smogowe z pogranicza Ochoty i Śródmieścia nie spływają do inspektoratu, a co za tym idzie - nie są dostępne na jego stronie internetowej i innych stronach oraz w aplikacjach, które pobierają dane z tego oficjalnego źródła.
Obecnie warszawiacy mają informacje jedynie z dwóch stacji WIOŚ, żadna nie jest zlokalizowana w szeroko pojętym centrum, gdzie jakość powietrza zwykle jest najgorsza. Chodzi o stację na Ursynowie - przy ulicy Wokalnej oraz na Targówku - przy Kondratowicza.
Ostatnia stacja w centrum
Przyczyną wyłączenia było - jak mówił wtedy Klech - niedostosowanie sprzętu do obecnych wymagań jakościowych. - Kiedy kupowaliśmy go w 2012 roku, były trochę inne wymagania. Nie trzeba było stosować tak dużej liczby dodatkowych urządzeń - poinformował. Dodał, że obecnie jest to już wymagane, a na montaż dodatkowego sprzętu nie ma miejsca. Stacja jest bowiem zawieszona na słupie i mieści się na przestrzeni 1,5 metra kwadratowego.
150 urządzeń dla stolicy i okolicy
Własny system kontroli jakości powietrza chce wprowadzić miasto. Inwestycja ma jednak opóźnienie. W listopadzie pisaliśmy na tvnwarszawa.pl o przełożonym przetargu ma zakup 150 urządzeń do badania jakości powietrza. 100 z nich ma pojawić się w Warszawie, a 50 - w podwarszawskich gminach.
Pierwotnie przetarg miał zostać ogłoszony w 2018 roku. Ostatecznie odbędzie się dopiero w przyszłym roku.
Jak tłumaczyła Dominika Wiśniewska z wydziału prasowego ratusza, przesunięcie terminu wynika z "testowania niskobudżetowych mierników, które są dostępne na rynku". - Dzięki przeprowadzeniu pilotażu mogliśmy określić, jakie wymagania muszą spełnić nowo zakupione urządzenia - podkreśliła urzędniczka.
Jak Warszawa zamierza walczyć ze smogiem?
ml/b