Najpierw wypadek we Włochach, potem duża awaria na Dworcu Zachodnim. Pociągi przez cały poniedziałek kursowały z opóźnieniami.
"Z powodu awarii rozjazdów na stacji Warszawa Zachodnia mogą wystąpić utrudnienia w kursowaniu pociągów KM, SKM linii S1 oraz S2. Możliwe opóźnienia, odwołania i zmiany relacji pociągów" - podawał na stronie Zarządu Transportu Miejskiego.
Pomiędzy dworcami Zachodnim a Wschodnim wprowadzono wzajemne honorowanie biletów we wszystkich środkach komunikacji: Kolejach Mazowieckich, Szybkiej Kolej Miejskiej, autobusach i tramwajach.
"Dodatkowo bilety PKP Intercity ważne są w linii metra M1 na odcinku DWORZEC GDAŃSKI - CENTRUM oraz w autobusach i tramwajach w ciągu ulic Słomińskiego, Jana Pawła II, Marszałkowska" - podał ZTM chwilę przed godziną 11. Do późnego wieczora komunikat na stronie pozostawał niezmieniony.
Wcześniejsze utrudnienia
Rano pasażerowie musieli liczyć się z utrudnieniami po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w rejonie stacji Włochy. Pociąg potrącił tam mężczyznę. Po skumulowaniu wszystkich utrudnień opóźnienia sięgały około godziny 10 nawet 240 minut.
Na ruch niektórych pociągów miała wpływ również awaria zasilania, do której doszło około godziny 4 pomiędzy stacjami Włochy a Warszawą Zachodnią.
ran/mś