Parking przy ulicy Szwoleżerów przeznaczony jest, jak można przeczytać na tabliczce pod znakiem drogowym, „tylko dla użytkowników pawilonu poboru wody oligoceńskiej". Pojawia się jednak problem, ponieważ nie da się korzystać z czegoś, czego nie ma. I to już od ponad pięciu lat. Kierowcom pozostaje wozić w bagażniku baniaczek z wodą nabraną w najbliższej studni oligoceńskiej, wszak znak nie określa, użytkownikiem której studni trzeba być.