Znika most Syreny, tym razem na zawsze. Choć pomagał, to już na zawsze pozostanie symbolem niekończącej się prowizorki. Najpierw na chwilę połączył brzegi Wisły, by zostać z nami na lata. Później, z jednej pomagał przeprawić się nad żerańskimi torami, z drugiej stanowił nie lada wyzwanie dla stanu technicznego naszych samochodów.