W poniedziałek, tuż przed południem sprzed Pałacu Prezydenckiego i jego okolic zniknęły ślady po weekendowych uroczystościach związanych z rocznicą katastrofy smoleńskiej. Zebrane znicze zostaną wyrzucone, a kwiaty przewieziono na Powązki. Służby usunęły też barierki ochronne.
Radni Platformy Obywatelskiej cały weekend nad Zalewem Zegrzyńskim dyskutowali o planowanych podwyżkach cen biletów - informuje "Gazeta Stołeczna". Na wyjazdowym posiedzeniu obecna była też Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
Jedna osoba ranna, uszkodzony samochód i wstrzymany ruch tramwajów na kilkadziesiąt minut. To efekt wypadku, do którego doszło w poniedziałek około godz. 8:30 na ul. Słomińskiego.
Wielki kontener śmieci wyłowiła z glinianek w Zielonce grupa płetwonurków. Oczyścili gruntownie dwa z czterech zbiorników. Zapowiedzieli, że wrócą już w czerwcu, aby dokończyć sprzątanie.
Jedni chcą budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim, inni mówią, że nie można. Ale może można go zapalić? W poniedziałek o godz. 11. odbędzie się konferencja prasowa z udziałem m.in. Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej. Temat: "Budowa Pomnika Światła przy Pałacu Prezydenckim ku czci wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej". Autorem projektu jest Paweł Szychalski.
Nowy tydzień nie będzie nas rozpieszczał. Jak zapowiadają synoptycy, trzeba będzie uzbroić się w parasolki: od poniedziałku do czwartku możliwe opady deszczu. Za to najbliższy weekend zapowiada się wyjątkowo ciepło.
Wieczorem zostanie zamknięty wiadukt na ul. Traktorzystów w Ursusie. Pod wiaduktem - na ul. Cierlickiej – zostanie wprowadzony ruch wahadłowy. Utrudnienia potrwają aż pół roku.
Po mszy sprzed warszawskiej archikatedry św. Jana pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej wyruszył Marsz Pamięci. Demonstranci przeszli przed Pałac Prezydencki. Na Krakowskim Przedmieściu było kilka tysięcy osób. Obyło się jednak bez większych incydentów - informują reporterzy tvnwarszawa.pl. Przed godziną 23.00 przed pałacem było już tylko około 150 osób.
W niedzielę wieczorem na Placu Zamkowym musiała interweniować straż pożarna. Ktoś, tuż przed Zamkiem Królewskim, rozpalił ognisko z zebranych drzewców od chorągwi. Strażacy szybko uporali się z małym pożarem.
"Złodzieje!", "Hańba!", "Za meneli się bierzcie, a nie kwiaty kradniecie!" - takie okrzyki można było usłyszeć, kiedy strażnicy miejscy likwidowali stoiska, na których bez wymaganego zezwolenia sprzedawano kwiaty i znicze.
W niedzielę po południu przed Pałacem Prezydenckim zebrało się - jak szacują służby porządkowe - ok. 7 tys. osób. Około godz. 17. 30 w powietrze wypuszczone zostały białe i czerwone balony; każdy z nazwiskiem jednej z 96 ofiar katastrofy smoleńskiej - podała PAP.
- Trzeba domagać się od władz budowy pomnika na Krakowskim Przedmieściu; jeżeli będzie potrzeba, sami taki pomnik zbudujemy - mówił socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski podczas spotkania inaugurującego działalność Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego.
1. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem upływa pod znakiem uroczystości. Od rana w Warszawie trwają obchody upamiętniające wydarzenia 10 kwietnia 2010 roku.
Krótko przed swoją tragiczną śmiercią prezydentowa Maria Kaczyńska spotkała się z dziennikarką TVN Warszawa. Opowiedziała jej o przygotowaniach do Wielkiejnocy, o swoich dwóch wnuczkach, o tym, co trafiało na wielkanocny stół rodziny Kaczyńskich. Jak się okazało, było to jedno z ostatnich spotkań z pierwszą damą.
- Były próby handlu zniczami przed Pałacem Prezydenckim bez wymaganego zezwolenia - poinformowała PAP w niedzielę rzeczniczka Straży Miejskiej Monika Niżniak. Do tej pory zlikwidawano trzy nielegalne stoiska, na których sprzedawano znicze i nałożono dwa mandaty karne.
- Gdyby katastrofa nic nie zmieniła, wydarzyłaby się na próżno - mówił w czasie homilii w archikatedrze św. Jana abp Stanisław Gądecki. We mszy wzięły udział m.in władze państwa i stolicy. Wcześniej, po oficjalnych uroczystościach na Cmentarzu Powązkowskim, pojawił się także Jarosław Kaczyński wraz z posłami Prawa i Sprawiedliwości. Złożyli kwiaty przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Na Krakowskim Przedmieściu cały czas gromadzą się ludzie.
Dwie posłanki Prawa i Sprawiedliwości zostały poturbowane pod Pałacem Prezydenckim - twierdzi rzecznik partii Adam Hofman. Do incydentu doszło podczas składania wieńca przez Jarosława Kaczyńskiego, o godz. 8.41.
Parę minut po godzinie 8:00 doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Okopową. O zdarzeniu poinformował tvnwarszawa.pl internauta.
Dziennikarz "Gazety Polskiej" został zatrzymany w czasie pikiety przed ambasadą Rosji. Zdaniem policji, zakłócał porządek rzucając petardami - informuje Reporter 24, TO3.
Kilkaset osób zgromadziło się w sobotę wieczorem przed Belwederem, Pałacem Prezydenckim i ambasadą rosyjską. W przeddzień 1. rocznicy katastrofy smoleńskiej układane były znicze i kwiaty. Na miejscu rozstawiono barierki, a okolicę patrolowały służby miejskie.
Na początku po prostu nagrywał reakcje ludzi podczas żałoby po katastrofie smoleńskiej. Potem chciał sprawdzić, co tak naprawdę działo się wśród ludzi po tragedii. W Muzeum Sztuki Nowoczesnej w sobotę pokazany został film "Katastrofa" Artura Żmijewskiego - informuje Polska Agencja Prasowa. - To film opisujący rytuały towarzyszące narodowej żałobie. Starałem się przede wszystkim zrozumieć, co się wydarzyło, co faktycznie miało miejsce - mówił przed projekcją reżyser.Od obserwacji do analizy
Sobota niestety nie była bezpieczna na drogach. - Od północy do godzin wieczornych doszło do 67 kolizji i ośmiu wypadków – poinformowała stołeczna policja.
2:2 takim wynikiem zakończył się mecz Legia Warszawa vs. Zagłębie Lubin. W 14. minucie dla gości strzelił Dawid Abwo, a pod koniec drugiej połowy z karnego wyrównał Ivica Vrdoljak. Emocjonująca była końcówka spotkania, najpierw w 87 minucie gola dla Lubina zdobył Kamil Wilczek, a trzy minuty później wyrównał Michał Hubnik.
"Hańba", "Złodzieje", "Żądamy prawdy o Smoleńsku". Takie hasła towarzyszyły sobotniej manifestacji przed ambasadą Rosji. Demonstranci spalili kukłę Władimira Putina a następnie przeszli przed Belweder i Pałac Prezydencki.
W sobotę na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego odbyły się uroczystości poświęcone rektorowi i innym ludziom nauki związanym z tą uczelnią, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.
Groźny wypadek u zbiegu al. Witosa z ul. Czerniakowską. Zderzyły się tam dwa samochody. Ranna została jedna osoba. Kierowcy musieli się liczyć z utrudnieniami. Według internautów w momencie wypadku nie działała sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu.