Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie 17-latka, który w grudniu trafił do szpitala z licznymi obrażeniami. Według jego wersji zdarzeń, został brutalnie potraktowany przez strażników miejskich. Stanowisko straży jest odmienne. - Będąc zamknięty w radiowozie, uderzał głową i kopał w kratę. Funkcjonariusze próbowali go uspokoić, bezskutecznie - twierdzą strażnicy.