W sierpniu ubiegłego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów uniewinnił reżysera Macieja D. od zarzutu znęcania się nad żoną. Wyrok był nieprawomocny.
Jak przekazała Samodzielna Sekcja Prasowa sądu, na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, w połowie lutego sąd okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania.
Decyzja sądu oznacza, że w tej sprawie odbędzie się już czwarty proces.
Rozprawa z wyłączeniem jawności
We wrześniu 2011 roku żona reżysera - aktorka zawiadomiła prokuraturę, że Maciej D. znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Przemoc miała trwać od 2003 do 2011 r., czyli przez cały okres trwania małżeństwa pary. Na podstawie zeznań żony Macieja D. i innych świadków prokuratura przedstawiła mu zarzuty, a później skierowała do sądu akt oskarżenia.
W sierpniu 2012 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów uznał winę Macieja D. i skazał go na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności. Reżyser miał też wykonywać prace społeczne, ale odwołał się od wyroku i sprawa ponownie trafiła do sądu rejonowego. Ten w maju 2015 r. uniewinnił go od zarzutu znęcania się nad żoną. Wyrok został zaskarżony i w grudniu 2015 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że proces rozpocznie się od nowa.
Kolejne rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadło w sierpniu 2019 roku. Rozprawy toczą się z wyłączeniem jawności.
Sąd o sprawie Piotra Najsztuba
Autorka/Autor: ran\kwoj
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN