Sprawa zaczęła się od tego, że do komisariatu na Bemowie zgłosiła się kobieta i opowiedziała szczegółowo o napaści. Wieczorem salonu fryzjerskiego, gdzie pracowała, wszedł nieznajomy mężczyzna, który podszedł do niej i dwukrotnie uderzył ją w głowę. Po ataku szybko wyszedł.
"Napluł kobiecie w twarz i uderzył"
- Policjanci przesłuchali pokrzywdzoną i ustalili, że tego samego dnia ten sam mężczyzna naruszył nietykalność cielesną innej kobiety, pracownicy sklepu. Sprawca napluł kobiecie w twarz i uderzył ją w ramię, w innym miejscu groził kobiecie pozbawieniem życia - poinformowała nadkomisarz Marta Sulowska z bemowskiej komendy.
Kryminalni namierzyli i zatrzymali agresora. Okazało się, że to recydywista. Był już karany za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
Trzy zarzuty i trzymiesięczny areszt
Zatrzymany usłyszał trzy zarzuty, dwa dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej oraz kierowanie gróźb karalnych o charakterze chuligańskim. Na wniosek prokuratury podejrzany decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące
Czytaj również: Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP IV