To miejsce ociepla się szybciej niż wiele innych

Latarnia morska Portland Head w Cape Elizabeth, Maine, USA
Scenariusze zmian klimatu
Źródło: TVN24
Naukowcy z niepokojem śledzą dane z Nowej Anglii w Stanach Zjednoczonych. Wynika z nich, że ten region ociepla się w niezwykle szybkim tempie i już teraz znajduje się w światowej czołówce.

Nowa Anglia to region położony na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Składa się z sześciu stanów: Maine, New Hampshire, Vermont, Massachusetts, Rhode Island i Connecticut. W tym miejscu zazwyczaj zimy są śnieżne, długie i mroźne. Jednak naukowcy badający zmiany klimatyczne z niepokojem patrzą na zmiany zachodzące tam w ostatnich latach.

Jak wynika z najnowszego badania opublikowanego na łamach czasopisma "Climate Journal", Nowa Anglia znajduje się w ścisłej czołówce pod względem tempa ocieplenia w Stanach Zjednoczonych, ustępując jedynie Alasce. Ekspertów niepokoi fakt, że problem znacząco pogłębił się w ostatnich pięciu latach.

- Nasz klimat podąża w nowym kierunku po tym, jak był względnie stabilny w ostatnich 10 tysiącach lat - mówi w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Guardian" Stephen Young, badacz klimatu z Salem State University, który prowadził badania wraz ze swoim synem.

Gwałtowny wzrost temperatury

W swojej pracy naukowcy przyjrzeli się danym dotyczącym miedzy innymi temperatury w dzień i w nocy oraz grubości pokrywy śnieżnej. Ich analiza wykazała, że od 1900-2024 roku Nowa Anglia ociepliła się aż o 2,5 stopnia Celsjusza. To znacznie więcej niż średnia światowa za ten okres, która oscyluje wokół 1,3 st. C. Takie tempo zmian nie pozostaje bez wpływu na klimat tego regionu. Gwałtowny wzrost temperatury osłabia mroźne zimy. Rośnie również średnia temperatura w ciągu dnia i po zmroku.

W efekcie - jak czytamy w badaniu - w Nowej Anglii zanikają opady śniegu. Od 2000 roku występuje tam średnio o 18 procent mniej dni z zalegającym śniegiem, a jesienią i wiosną obserwuje się wyraźne zanikanie pokrywy śnieżnej. Negatywne zmiany są szczególnie widoczne na południu regionu.

- Obok Arktyki oraz części Europy i Chin, północno-wschodnie Stany Zjednoczone są jednym z najszybciej ocieplających się regionów na świecie - zaznacza Young.

Oceany pochłaniają energię

Zdaniem autorów pracy główną przyczyną drastycznego ocieplenia Nowej Anglii i jest rosnąca temperatura oceanów, które pochłaniają około 90 procent nadmiaru ciepła uwięzionego przez gazy cieplarniane w atmosferze ziemskiej. Na północnym Atlantyku napływ zimnej wody z topniejących lodowców na Grenlandii osłabia Prąd Zatokowy - ciepły podpowierzchniowy prąd morski, który płynie wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki w kierunku Europy. W ten sposób ciepłe masy wody są pchane do Zatoki Maine w pobliżu Nowej Anglii, co prowadzi do ocieplenia tego regionu.

- Nadmiar ciepła ze zmian klimatycznych jest magazynowany w oceanach, które są niczym ogromny akumulator (...). Teraz jest on uwalniany do atmosfery, a Nowa Anglia jest odbiorcą tej energii - tłumaczy autor badania.

Zmiany klimatyczne mogę negatywnie wpłynąć na życie i gospodarkę regionu. Malejące opady śniegu i rosnąca temperatura prowadzą między innymi do problemów na stokach narciarskich i lodowiskach. W ostatnich latach Nowa Anglia doświadczała także epizodów suszy oraz powodzi.

Czytaj także: