Na skutek intensywnych opadów deszczu doszło do zawalenia się budynku na placu budowy w indyjskim mieście Bengaluru na południu kraju. Ratownicy wyciągnęli spod gruzów kilkanaście osób, poszukują kolejnych.
W południowych regionach Indii od poprzedniego tygodnia utrzymują się ulewy. We wtorek mieszkańcy Bangalore w stanie Karnataka po raz kolejny walczyli z gwałtownymi powodziami. Zalane zostały budynki, drogi, a duże ilości przenosiły samochody.
Na jednym z placów budowy w mieście zawalił się podmyty budynek. Ratownicy wyciągnęli spod gruzów co najmniej 15 osób. Istnieją obawy, że mogą być uwięzione pod nimi kolejni ludzie - poinformowała policja. Trwają akcja poszukiwawcza-ratownicza.
Ulewa przekroczyła rekordy największych sum deszczu w ciągu 24 godzin w ostatnich kilku dekadach. Według lokalnych władz w zeszłym tygodniu odnotowano 241 litrów wody na metr kwadratowy, czyli ponad dwukrotnie więcej niż normalnie w tym czasie.
Kolejne ulewy
Synoptycy zapowiadają kolejne obfite opady w ciągu najbliższych dni w stanach Karnataka i Tamilnadu. Indyjski Departament Meteorologiczny poinformował, że trudne warunki pogodowe są spowodowane rozległym układem niskiego ciśnienia, który przemieścił się nad ląd znad Zatoki Bengalskiej.
Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters