Nowa Zelandia zmaga się ze skutkami ulew, które od kilku dni nawiedzają północną część kraju. W niedzielę służby potwierdziły, że w powodziach i osuwiskach zginęły co najmniej cztery osoby. Meteorolodzy ostrzegają, że kolejne dni przyniosą ze sobą dalsze ulewy.
W niedzielę północną wyspę Nowej Zelandii nawiedziły kolejne ulewy. W rejonie miasta Auckland doszło do powodzi i osuwisk, które przyniosły ze sobą ogromne zniszczenia.
Nowa Zelandia. Cztery ofiary śmiertelne
W rejonie Auckland tysiące nieruchomości pozostało bez prądu, a setki bez wody. Jak podaje serwis NZ Herald, ponad 5000 domów może nie nadawać się do ponownego zamieszkania, a niektóre rodziny zostały umieszczone w centrach ewakuacyjnych. W mieście od soboty obowiązuje stan wyjątkowy.
W niedzielę służby ratunkowe potwierdziły, że liczba ofiar śmiertelnych żywiołu wzrosła do czterech. Do niebezpiecznej sytuacji doszło również w piątek na lotnisku w Auckland - podczas lądowania w trudnych warunkach atmosferycznych, pilot samolotu Boeing 777 stracił kontrolę nad sterami. Samolot zsunął się z pasa, uszkadzając światła sygnalizacyjne na lotnisku i część podwozia.
Niebezpieczeństwo przesuwa się na południe
Służba meteorologiczna MetService ostrzegła w niedzielę, że to nie koniec opadów. W poniedziałek ulewy nieco osłabną, ale na wtorek i środę prognozowane są kolejne obfite deszcze. Meteorolodzy apelują, żeby wykorzystać krótką przerwę od ekstremalnej pogody na ocenę dotychczasowych zniszczeń.
Trudna sytuacja panuje nie tylko w Auckland. W niedzielę ulewy spowodowały zejście osuwiska w mieście Tauranga i zawalenie co najmniej trzech domów. Dzięki natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, które pomogły mieszkańcom, udało się uniknąć tragedii. Również okrąg Waitomo, położony około 220 kilometrów na południe od Auckland, ogłosił w sobotę wieczorem stan wyjątkowy.
Autorka/Autor:as/dd
Źródło: Reuters, NZ Herald
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.
Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia
Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.
Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda
Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.
"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi
Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.
Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"
Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.
Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały
Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.
Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni
Miniona noc po raz kolejny przyniosła silne mrozy. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej termometry w wielu miejscach pokazały kilkanaście stopni na minusie. Żadne inne miejsce nie było jednak tak zimne, jak Litworowy Kocioł, gdzie już piąty dzień z rzędu temperatura spadła poniżej -30 stopni Celsjusza.
"Worek z mrozami się otworzył". -30 stopni piąty dzień z rzędu
Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.
"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"
Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert smogowy. SMS-owe ostrzeżenia zostały wysłane do odbiorców w części województw: wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, opolskiego, łódzkiego, śląskiego oraz podkarpackiego.
Tutaj lepiej nie wychodzić z domu. RCB znów rozesłało alert
Około 90 delfinów wyrzuconych na plażę w Tasmanii zostanie poddanych eutanazji. Zwierzęta utknęły w miejscu, z którego nie były w stanie się wydostać, dostęp do niego był trudny także dla ratowników. - Wszystkie alternatywne opcje okazały się nieskuteczne, chociaż eutanazja jest zawsze ostatecznością - podkreśla biolożka biorąca udział w akcji ratowniczej.
Niemal sto delfinów do uśpienia. "Alternatywne opcje okazały się nieskuteczne"
Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.
Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało
W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".
"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"
- Źródło:
- TVN24
Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.
W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat
Trzy osoby zmarły w słynącym z gorących źródeł kurorcie w pobliżu japońskiej Fukushimy - informują media. Według lokalnych władz, ich śmierć mogła być spowodowana trującymi wyziewami, które naturalnie wydobywają się w tym miejscu spod ziemi.
Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy
Arktyczny mróz objął Stany Zjednoczone. Według prognoz w najbliższych dniach około trzy czwarte Amerykanów doświadczy ujemnej temperatury, a w kilkudziesięciu stanach mogą paść rekordy zimna. Fali chłodu szczególnie obawiają się mieszkańcy Kentucky i Wirginii Zachodniej, którzy walczą ze skutkami powodzi.
Alerty dla ponad 80 milionów mieszkańców. Mogą paść setki rekordów zimna
W Śnieżnej Wiosce rozrzucona została mokra bawełna z mydlinami, która miała udawać śnieg. Na taki pomysł wpadł zarząd nowo otwartej atrakcji koło Chengdu w południowo-zachodnich Chinach, która miała zapewniać odwiedzającym zimowe krajobrazy. "Śnieg" z bawełny nie przypadł jednak turystom do gustu, a jego zdjęcia i nagrania wywołały w sieci falę oburzenia.
Rozrzucili mokrą bawełnę, by udawała śnieg. Śnieżna Wioska przeprasza turystów
- Źródło:
- PAP, Reuters
Od kilku dni w okolicach Pól Flegrejskich odnotowuje się wzmożoną aktywność sejsmiczną. Wstrząsy nie są bardzo silne, jednak mieszkańcy odczuwają niepokój. Niektórzy bali się spać w domach i spędzili noc w samochodach. Władze i eksperci uspokajają, że zdarzenia nie są związane z rychłymi erupcjami i zapewniają, że trzymają rękę na pulsie.
Seria wstrząsów we Włoszech. "Najdłuższa w ciągu ostatnich 40 lat"
Brazylia mierzy się z falą upałów. Według prognoz tamtejszego instytutu meteorologicznego, w ciągu najbliższych dni w Rio de Janeiro, temperatura odczuwalna może przekroczyć 50 stopni Celsjusza. Władze obawiają się, że konsekwencje pogody będą tragiczne, gdyż niebawem rozpoczyna się karnawał.
Takich upałów nie było tam od ponad dekady
Wzrósł tragiczny bilans powodzi, które nawiedziły Stany Zjednoczone. Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotował stan Kentucky. Zniszczenia są ogromne, na drogach wciąż zalega woda, mnóstwo budynków zostało pozbawionych dostaw energii elektrycznej.