Z powodu trudnych warunków po śnieżycach na północy Hiszpanii doszło do dwóch śmiertelnych wypadków, we Francji kierowcy utknęli na zasypanej autostradzie. Na Półwyspie Iberyjskim wystąpiły również ulewy, co poskutkowało powodziami błyskawicznymi. Intensywne opady śniegu nawiedziły także Wielką Brytanię. W hrabstwie Yorkshire śniegu spadło tak dużo, że klienci pubu zostali uwięzieni w nim na trzy noce.
Zima zaatakowała kilka europejskich państw. Pod koniec tygodnia skutki intensywnych opadów śniegu odczuła Hiszpania, Francja, a także Wielka Brytania.
Wielka Brytania: klienci uwięzieni w pubie na trzy noce
W ostatnim z krajów w piątek wieczorem 61 osób na trzy noce zostało uwięzionych z powodu śnieżycy w najwyżej położonym pubie w Anglii, znajdującym się na północy Yorkshire Tan Hill Inn. Położony na wysokości 528 metrów nad poziomem morza obiekt w sobotę otaczał niemal metr śniegu.
W poniedziałek rano do pubu dotarł pług śnieżny, który oczyścił drogę, pozwalając gościom na opuszczenie gospody - relacjonuje stacja BBC. Prowadząca do pubu droga była także zablokowana przez porzucone samochody oraz powalone linie energetyczne.
- Wszyscy nasi goście świetnie się spisali, mieliśmy niesamowite szczęście. Goście wspierali nas, wykazali się wielkim zrozumieniem i cierpliwością - przekazała menadżerka pubu Nicola Townsend. Jak relacjonowała, grupa pozostawała w "naprawdę dobrym nastroju", a klienci zaprzyjaźnili się ze sobą i wspólnie oglądali filmy, grali w gry towarzyskie i słuchali zespołu, który został uwięziony w pubie wraz z nimi.
- Mieliśmy instrumenty i gry, to był wyjątkowy i bardzo przyjemny weekend, ale teraz jesteśmy już gotowi na to, by wrócić do domów - powiedział BBC jeden z gości.
- To było jak spotkanie z dobrymi przyjaciółmi, rozmawiamy o tym, by spotkać się ponownie w przyszłym roku - przekazała z kolei Townsend. Dodała, że jedna z uwięzionych w pubie kobiet deklarowała, że "nie chce go opuszczać".
Hiszpania: zablokowane drogi i ofiary śmiertelne
Obfite opady śniegu do Wielkiej Brytanii przyniosła burza Arwen, która dała o sobie znać również w Hiszpanii. Z Półwyspu Iberyjskiego napłynęły jednak tragiczne wiadomości.
Intensywne opady śniegu i deszczu oraz porywisty wiatr doprowadziły do dwóch śmiertelnych wypadków drogowych. Oba zdarzenia miały miejsce we wspólnocie autonomicznej Asturii na północy kraju. W miejscowości Soto de la Barca z powodu osunięcia się jednej z przydrożnych skarp, nasiąkniętych wodą, doszło do zasypania zwałami piachu i kamieni auta na trasie krajowej AS-15. Przysypany został samochód, w którym podróżowało pięć osób. Śmierć na miejscu poniosła kobieta, inny z pasażerów odniósł poważne obrażenia.
Na terenie Asturii doszło także w niedzielę do dwóch wypadków pojazdów, które wpadły w poślizg z powodu załamania się pogody. Jeden z kierowców zginął, a inny został ranny.
W niedzielę wieczorem zablokowanych zostało w całym kraju kilkaset dróg. Według szacunków Generalnej Dyrekcji Ruchu Drogowego (DGT) najwięcej dróg było nieprzejezdnych w całym pasie północnej Hiszpanii - około 150. Z kolei na wschodzie kraju, głównie na terenie wspólnoty autonomicznej Walencji, w rezultacie oblodzenia dróg doszło do ponad 20 wypadków drogowych.
Znaczny problem w kilku regionach kraju stanowią wyjątkowo niskie temperatury powietrza. W Katalonii w niedzielę słupek rtęci pokazał w kilku miejscach - 12 stopni Celsjusza.
W poniedziałek w mieście Bilbao w Kraju Basków pojawiły się ulewne opady deszczu. Kiedy śnieg zaczął topnieć, a z brzegów wystąpiły rzeki Nervion i Cadagua, zalane zostały ulice. Pod wodą znalazło się kilkadziesiąt samochodów.
Władze miasta przekazały, że straż pożarna interweniowała dziesiątki razy w również w związku powalonymi drzewami i lawinami błotnymi.
Francja: kierowcy utknęli na autostradzie
Śnieg sypał również we Francji. Intensywne opady sparaliżowały w niedzielę wieczorem ruch na autostradzie A89 między Lyonem a Clermont-Ferrand w środkowo-wschodniej Francji. Jak poinformowały lokalne media, w pobliżu Thiers w zaspach utknęły setki samochodów.
Operator autostrady A89, firma Vinci, rozdzielała wśród uwięzionych w samochodach ludzi gorące napoje i jedzenie. W niektórych miejscach spadło nawet 30 centymetrów śniegu.
W północnym departamencie Pas-de-Calais wprowadzono z kolei alarm przeciwpowodziowy po ulewach. Zalane zostały drogi i posesje.
Źródło: PAP, Reuters, ENEX