Prognoza

Prognoza

Najpierw deszcz i burze. Potem pogodne popołudnie

Mieszkańców centralnej i wschodniej Polski przed południem czeka deszczowo-burzowa pogoda. Po odejściu frontu atmosferycznego w całym kraju będziemy się cieszyć spokojnym i pogodnym popołudniem. Dobra wiadomość dla zmęczonych upałami: temperatury spadną o kilka stopni.

Deszcz, burze i upał mogą zmęczyć kierowców

Opady deszczu oraz deszcz z silnym wiatrem, a miejscami grad będą dziś utrudniać jazdę w dużej części kraju. Uważać na nie będą musieli podróżujący po północy, zachodzie i centrum kraju. Na południowym zachodzie będzie pogodnie, ale kierowcom może się dawać we znaki męczący upał.

Upalnie w całym kraju. Znowu zagrzmi

Przed nami bardzo gorący dzień - na Podkarpaciu temperatury sięgną 34 stopni. W większości kraju, poza wschodem i południowym wschodem, nieco orzeźwienia w upale przyniosą opady deszczu. Będą im jednak także towarzyszyć burze z silnymi porywami wiatru, a lokalnie z opadami gradu.

Zamiast słońca niebo rozświetlą pioruny

Burz z piorunami spodziewamy się w poniedziałek we wszystkich polskich kurortach północy. Będzie grzmieć od Międzyzdrojów po Warmię i Mazury. Temperatura miejscami sięgnie nawet 30-31 st. Celsjusza.

Ochłodzenie tuż tuż. A za nim kolejna fala upałów

Wtorek 7 sierpnia to dzień, podczas którego grubą kreską oddzielimy się od panującego ostatnimi czasy piekielnego gorąca. Temperatura tego dnia sięgnie maksymalnie 27 st. Celsjusza. Przez mniej więcej tydzień słupki rtęci nie powinny sięgać 30 st. C, jednak już od środy 15 sierpnia upały powrócą.

Niedzielna pogoda zmienna jak kobieta. Raz spokojna, raz burzowa

W niedzielę pogoda okaże się mało stabilna. W pierwszej części dnia na przeważającym obszarze kraju zapanuje spokój połączony z rosnącą temperaturą. Słupki rtęci pokażą maksymalnie 32 st. C. A po południu - za sprawą układu niskiego ciśnienia wkraczającego od zachodu - pojawią się burze.

Burze z porywistym wiatrem nad zachodnimi drogami

W pierwszej części dnia dobre warunki drogowe wystąpią w całym kraju. Z każdą godziną temperatura będzie rosnąć, więc przyda się sprawna klimatyzacja. Po południu za sprawą wkraczającego od zachodu niżu pojawią się burze, lokalnie z gradem, i towarzyszące im silne porywy wiatru - do 80 km/h.

Burze na Pomorzu Zachodnim. W Szczecinie sypnęło gradem

Po godzinie 19.00 grzmiało przede wszystkim w województwie zachodniopomorskim i na Podhalu, choć wyładowania atmosferyczne pojawiły się też w Wielkopolsce. W Szczecinie burzy towarzyszyły opady gradu. Zdjęcia i filmy z ulew nadesłali Reporterzy 24.

Nad Bałtykiem zrobi się burzowo

Niedziela nie zachwyci, głównie za sprawą chmur. Według synoptyków na nadejście burz powinni się przygotować turyści wypoczywający nad Bałtykiem. Na Warmii i Mazurach będzie spokojniej.

Bylica dokucza alergikom. Sprawdź, co pyli

Ciężkie chwile w najbliższych dniach będą mieli uczelni na bylicę. Roślina ta jest teraz w szczycie sezonu pylenia. Powoli dołącza do niej inny silny alergen - ambrozja.

Ostatni upalny weekend? Od połowy sierpnia temperatury w dół

Mamy dobrą informacje dla osób zmęczonych tegorocznymi upałami. Ten weekend może się okazać ostatnim w tym roku, w którym termometry pokażą wartości przekraczające 30 st. C. Od połowy sierpnia mniejsza szansa na gorące powietrze - zapowiada prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski.

Opady niemal w całym kraju. Drogi zrobią się śliskie

Sobotnie podróżowanie utrudni nam deszcz. Przelotne opady wystąpią praktycznie na terenie całego kraju. Najtrudniej będzie na wschodzie Polski, gdzie synoptycy prognozują burze, którym będzie towarzyszył porywisty wiatr. Jedynie na drogach Dolnego Śląska będzie sucho.

Za frontem płynie do nas chłodniejsze powietrze

W ciągu następnej doby zatoka niskiego ciśnienia wraz z frontem atmosferycznym przemieści się nad wschodnie dzielnice Polski. Za frontem napłynie do nas nieco chłodniejsza masa powietrza polarno-morskiego z zachodu.

Gwałtowne zjawiska będą krótkotrwałe

Czeka nas gorący, ale niespokojny weekend. Każdego dnia przez Polskę będą się przetaczać strefy burz i opadów, jednak te zjawiska będą krótkotrwałe i po ich przejściu ma się szybko rozpogadzać. Temperatury będą z dnia na dzień rosnąć i w poniedziałek sięgną nawet 33 stopni.

Sobota nad wodą mocno depresyjna

O słońcu w sobotę trzeba będzie zapomnieć. Wypoczywających nad morzem i na Mazurach obudzi pochmurne niebo, z którego od czasu do czasu będzie padać deszcz. W drugiej części dnia mogą dodatkowo wystąpić burze z piorunami.

Front da się we znaki kierowcom

Większość kraju znajdzie się dziś pod wpływem chmur frontowych, a to niezbyt dobra wiadomość dla kierowców. Jazdę będą utrudniać przelotne deszcze i burze z silnym wiatrem. Gwałtownych zjawisk unikną podróżujący po krańcach zachodniej Polski, ale tam też będą musieli uważać na mokrych nawierzchniach.

Front burzowy uderzył z zachodu

- Wieczorem nad Polską wyraźnie uformował się front burzowy na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i na Pomorzu Zachodnim - w czwartek po godz. 22 informowała synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. Wyładowania przemieszczały się na południe i na wschód kraju.

Burze popsują wakacyjny wypoczynek

Początek weekendu nie wprawi w dobry nastrój osób wypoczywającym nad polskim morzem oraz na Mazurach. Synoptycy prognozują opady deszczu oraz burze. Najcieplej miejscem będzie Augustów, gdzie słupki rtęci pokażą 30 st. C.

Prawdopodobieństwo burz: do 75 proc. Wasyl rzuca garścią monet

Zachód kraju i Podkarpacie to obszary najbardziej narażone na burze w czwartek. Jak zapowiedział Tomasz Wasilewski, prawdopodobieństwo ich wystąpienia wynosi 75 proc. Prezenter wyjaśnił też za pomocą prostej prezentacji, dlaczego synoptykom trudno jest przewidzieć dokładną lokalizację burz.

Pięć dni burz i afrykańskich upałów

- Idzie upał, i to duży - zapowiada prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. W najbliższych dniach Polska znajdzie się pod wpływem zwrotnikowego powietrza znad Afryki. Oprócz gorąca możemy spodziewać się burz, a na początku tygodnia także innych gwałtownych zjawisk.

Popołudniowe burze na zachodzie i południu

W czwartek przed południem pogoda nie powinna utrudniać jazdy. W drugiej części dnia warunki na drogach popsują się przez opady deszczu i burze z porywistym wiatrem. Mogą się ich spodziewać podróżujący po zachodnich województwach i południowym wschodzie kraju.

Słońce króluje nad wodą. Wakacyjna aura w pełni

Czwartkowa aura nad morzem i na Mazurach będzie zwiastunem ocieplenia, jakie czeka nasz kraj w najbliższych dniach. Słupki rtęci pokażą w wielu miejscach 28 st. C. Pogoda będzie więc zachętą do opalania i kąpieli w jeziorach.

Na drogach króluje słońce

Na środę synoptycy TVN Meteo nie przewidują żadnych pogodowych utrudnień dla kierowców. Jedynie nad ranem gdzieniegdzie mogą zdarzyć się jeszcze mgły i przelotne opady deszczu. Potem niebo zdominuje słońce, przydadzą się pod ręką okulary przeciwsłoneczne.