Prognoza

Prognoza

Ulewy, burze, wichury. I wciąż chłód

Dzisiejszy dzień do przyjemnych należeć nie będzie, zwłaszcza na północy i południu kraju, gdzie zalegną fronty atmosferyczne. Przyniosą opady deszczu, miejscami o charakterze ciągłym. Temperatura też mało znośna jak na lato.

Pogoda popsuje weekend. Potem ciepło i pogodnie

30 stopni bez burz i deszczu - przez ostatnie dni prawie zdążyliśmy zapomnieć o takiej pogodzie. Prawdziwa letnia aura ma jednak powrócić w przyszłym tygodniu. Najpierw jednak musimy przetrwać ostatnie dni gorszych warunków. Chmury, deszcz i niskie temperatury mogą popsuć weekendowe plany.

Na północy bez parasoli ani rusz

Na dość pogodną i ciepłą aurę mogą liczyć mieszkańcy południa i południowego wschodu Polski. W północnej części kraju pogoda nie będzie już tak łaskawa. Tam będzie przelotnie padać, miejscami może też zagrzmieć, a termometry pokażą mniej niż 20 stopni.

Kosmiczna Igła jak Droga Mleczna

Kosmiczny Teleskop Hubble'a uchwycił, w dużym zbliżeniu, fragment kosmicznej Galaktyki Igła. Stanowi ona cenne źródło odniesienia dla badaczy kosmosu zgłębiających tajniki Drogi Mlecznej, bowiem w dużym stopniu przypomina galaktykę, w której żyjemy.

Tydzień do igrzysk - pogoda wciąż fatalna

Lato szerokim łukiem omija Londyn, a jak zaznaczają meteorolodzy - jeszcze przez jakiś czas nie zawita do stolicy Wielkiej Brytanii. Z najnowszych prognoz wynika, że co najmniej przez kilka dni będzie wietrznie i deszczowo. Niewykluczone jednak, że pogoda poprawi się na otwarcie Igrzysk Olimpijskich.

Wyładowania, grad, a nawet trąba. "Potem letniochłodniej"

"Zanim będzie sierpień, jeszcze chwil parę lipca" - pisze Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo. Jego prognoza, choć napisana kwieciście i z przymrużeniem oka, ma też odległe światełko w tunelu: "Od wtorku cieplej i słoneczniej". Nim jednak dotrzemy do wtorku, czeka nas kilka trudnych dni.

Burze skupiły się na Dolnym Śląsku

Burze dają znać o sobie mieszkańcom zachodniej Polski. Komórki burzowe przesunęły się w kierunku południowym i można je zaobserwować na Dolnym Śląsku.

Deszcz i burze na drogach całego kraju

Kierowcy podróżujący po drogach całej Polski powinni uważać na śliskie jezdnie. Spowoduje je padający od rana deszcz, który przyniosą fronty atmosferyczne. Za ich sprawą biomet będzie niekorzystny, utrudniający koncentrację za kółkiem. W trasie na pewno przyda się mocna kawa.

Gonitwa frontów nad Polską. Będzie chłodno i mokro

Środa przyniesie nam kolejną porcję deszczu. W pierwszej części dnia pogodnie będzie tylko w centrum kraju, później na Podlasiu i Suwalszczyźnie, gdzie wilgotny front atmosferyczny przesuwający się z zachodu na wschód dotrze dopiero wieczorem. Nie liczcie na ciepło, tylko na południu słupki rtęci wskażą ponad 20 st. C.

Błyskawice rozświetlą niebo nad morzem i Mazurami

Nie liczcie na poprawę pogody w polskich kurortach. Zarówno nad morzem, jak i na Mazurach znów popada. Pojawią się też groźne burze z piorunami. Szykujcie coś ciepłego do ubrania, temperatura będzie oscylować między 16 a 24 st. C.

Większość z nas poczuje się komfortowo

Europę południowo-zachodnią obejmuje wyż z centrum nad Zatoką Biskajską. Pozostałe obszary kontynentu zalegają układy niżowe. Nad Polskę, od zachodu, nasuwa się zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

Burze zaleją drogi deszczem

Kierowcy, zachowajcie ostrożność! W ciągu dnia warunki drogowe będą mocno utrudnione przez burze, które przyniosą m.in. opady rzędu aż 30 litrów na metr kwadratowy.

Burze nikomu nie darują

We wtorek nie odpoczniemy od gwałtownych zjawisk atmosferycznych - dzień będzie pełen burz. Początkowo zagrzmi na zachodzie.

Bałtyk i jeziora bez ładnej pogody

Deszczowo, a także głośno od grzmotów będzie we wtorek we wszystkich polskich kurortach. Zarówno nadmorskich, jak i tych położonych nad jeziorami Warmii i Mazur. Ponadto dopisze nie temperatura powietrza, a temperatura wody.

Burze ustaną dopiero w weekend

Wygląda na to, że dopiero w sobotę odpoczniemy od burz. Do tego czasu będziemy moknąć i słuchać huku grzmotów. Prawdziwie letnią temperaturą - wysoką nawet na 27 st. Celsjusza - będziemy cieszyć się tylko przez jeden dzień.

Front nie odpuszcza. Burze nadal atakują

Pogoda rozpoczynająca nowy tydzień raczej nie wprawi nas w dobry nastrój. Przed nami kolejny dzień zdominowany przez chmury frontowe, które oznaczają deszcz na terenie całego kraju, a w wielu miejscach również burze. We znaki będzie się dawał również niekorzystny biomet.

Za kółkiem łatwo nie będzie

W całym kraju kierowcy muszą się dziś liczyć z jazdą po mokrych drogach. Powinni też pamiętać, że deszcz może chwilami ograniczać widoczność. Na północnym zachodzie i południowym wschodzie dodatkowym utrudnieniem mogą być burze z silnym wiatrem.

Brzydki początek tygodnia w kurortach

Poniedziałkowa aura nad morzem i na Mazurach daleka będzie od oczekiwań wczasowiczów. Na niebie zadomowią się deszczowe chmury. Nad morzem usłyszymy też grzmoty. Będzie chłodno: termometry wskażą maksymalnie 20 st. C.

W końcu lipca znowu będzie piekło

W świetle najnowszych danych synoptycznych najbliższe półtora tygodnia stanie pod znakiem umiarkowanych temperatur w granicy komfortu termicznego, chociaż mogą zdarzyć się i dni, kiedy słupki rtęci podskoczą powyżej 25 st. C. Możliwe, że pogoda zrobi zwrot 25 lipca i temperatura gwałtownie podskoczy nawet do 30 st. C, a podobne lub nawet wyższe wartości utrzymają się do końca miesiąca.

Kurorty idą na wojnę z meteorologami

W Belgii zaostrza się spór o prognozy pogody między branżą turystyczną a meteorologami. Nadmorskie Knokke zagroziło sądem portalowi pogodowemu Meteobelgique.be, a organizacje turystyczne zażądały od meteorologów, by ich prognozy brzmiały bardziej optymistycznie.