Wypadek w Tatrach. Turysta spadł sto metrów ze szlaku

598302831_1286223523552041_1145025885737180353_n
Idąc w góry, trzeba mieć odpowiedni sprzęt
Źródło: TVN24
Turysta spadł ze szlaku w rejonie Małego Giewontu. Jak przekazało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, mężczyzna wybrał się w góry bez zimowego ekwipunku. Ratownicy zaapelowali o odpowiednie przygotowywanie się do wyjścia na szlak.

Do wypadku doszło w piątek po południu na zboczach Małego Giewontu. Jak poinformowali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, turysta spadł ze szlaku ponad sto metrów w dół. Mężczyzna wybrał się na szlak bez zimowego ekwipunku.

Pamiętajmy o sprzęcie

W akcji uczestniczyło 13 ratowników. Po dotarciu na miejsce zdarzenia opatrzyli urazy głowy i kończyn u turysty, a następnie przetransportowali go w noszach do wylotu Doliny Małej Łąki, gdzie został przekazany załodze karetki pogotowia. Jak podkreślił TOPR, turysta może mówić o ogromnym szczęściu - taki wypadek mógł zakończyć się tragicznie.

- W Tatrach od kilku tygodni panują zimowe warunki. Po ostatnim ociepleniu w niektórych miejscach śnieg stał się bardzo twardy. Są to warunki, w których wymagane jest użycie raków, czekana oraz kasku. Pamiętajmy o tym planując wysokogórskie wycieczki - zaapelowali ratownicy.

Trudne warunki

W sobotę warunki na tatrzańskich szlakach są niekorzystne. Jak wynika z komunikatu Tatrzańskiego Parku Narodowego, grunt jest twardy, oblodzony i bardzo śliski. Wzrost temperatury w ciągu dnia sprawi, że śnieg będzie miejscami ciężki i mokry, gdzie indziej ubity. Na niektórych, zwłaszcza leśnych odcinkach szlaków, pojawiło się błoto i wystają kamienie.

"Poruszając się w wyższych partiach Tatr, wymagana jest umiejętność oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz właściwego doboru trasy. Konieczne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) oraz umiejętność posługiwania się nim" - podkreślił TPN.

Czytaj także: