Ogromna jama otworzyła się nagle po drogą w Chelmsford w amerykańskim stanie Massachusetts. Zapadła się część jednego z pasów jezdni, zagrożona była też instalacja gazowa. To skutek obfitych opadów deszczu w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych.
Lej krasowy w Chelmsford utworzył się nagle w niedzielę. Ma rozmiary 3 na 6 m. Droga, w której powstał, została zamknięta. Wezwane tuż po pojawieniu się jamy służby obawiały się wycieku gazu, ewakuowano nawet mieszkańców kilku pobliskich domów. Operator sieci gazowej jednak szybko zabezpieczył rurę.
"To będzie koszmar"
Według służb prace przy naprawie drogi, obejmujące wypełnienie jamy i instalację nowego systemu drenażowego, potrwają co najmniej do czwartku. Przez ten czas okoliczni mieszkańcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu. - To będzie koszmar. To bardzo ruchliwa droga podczas porannego i popołudniowego szczytu - martwiła się jedna z mieszkanek Linda DePaulis.
Intensywne opady spowodowały więcej problemów. Doprowadziły do podtopień kilku domów. W zachodniej części stanu Massachusetts ogłoszono stan zagrożenia powodziowego.
Autor: js/mj / Źródło: ENEX, wcvb.com, necn.com