Bieg Rzeźnika to, jak opisują organizatorzy, towarzyski rajd miłośników biegania i Bieszczad. Licząca blisko 80 km trasa wiedzie bieszczadzkim czerwonym szlakiem z Komańczy przez Cisną, góry Jasło i Fereczatą, Smerek oraz połoniny, do Ustrzyk Górnych. Uczestnicy mają na pokonanie jej w sumie 16 godzin.
O godzinie 3.00 w piątek w XII Biegu Rzeźnika-InterRisk dla Aktywnych z Komańczy wystartowało blisko 1400 biegaczek i biegaczy. Mieli około 16 godzin na pokonanie liczącej 80 km trasy, a wyniki dostępne są tutaj.
Po raz pierwszy w historii pierwsze miejsce zajęła para składająca się nie z dwóch mężczyzn, ale mieszana. Zwycięzcy - Magda Łączak i Paweł Dybek - pokonali trasę w 8 godzin, 22 minuty i 56 sekund. Drugie miejsce zajęli Piotr Książkiewicz i Piotr Bętkowski z czasem 8 godzin, 45 minut i 4 sekundy. Jako trzeci na metę wbiegli Tomasz Klisz i Jacek Michulec. Rzeźnika przebiegli w 8 godzin, 45 minut i 53 sekundy.
W sumie całą trasę pokonały 634 zespoły, ostatniemu zajęło to 16 godzin, 14 minut i 22 sekundy.
Sztuka współpracy
Bieg miał charakter drużynowy - startowały wyłącznie dwuosobowe drużyny, które w tym samym składzie musiały przebyć całą trasę. Nie było możliwości zmiany składu drużyny w trakcie trwania zawodów, bez względu na okoliczności. Jest to istotny element stanowiący o trudności rajdu. Jakiekolwiek odstępstwa od tej reguły przez organizatorów byłyby uznane za pogwałcenie zasad fair play.
- Wymóg biegania parami ma swoją genezę w chęci dbania o bezpieczeństwo - wyjaśniają organizatorzy wyścigu. - Z biegiem czasu na stałe, w sposób nierozłączny, wpisało się to w formułę Biegu Rzeźnika. Okazało się bowiem, że po pierwsze: ukończenie biegu jednocześnie przez dwie osoby jest zadaniem o wiele trudniejszym niż dokonanie tego w pojedynkę, a po drugie: że taka formuła wymusza i krzewi ideę współpracy zespołowej, uczy odpowiedzialności zarówno za siebie jak i za partnera z drużyny - dodają.
80 km czerwonym szlakiem
Uczestnicy stający na linii startu musieli przebiec liczącą niemal 80 km trasę, która wiedzie bieszczadzkim czerwonym szlakiem z Komańczy przez Cisną, góry Jasło i Fereczatą, Smerek oraz połoniny do Ustrzyk Górnych.
Autor: stella/map / Źródło: Bieg Rzeźnika
Źródło zdjęcia głównego: Bieg Rzeźnika / Facebook / Jolanta Błasiak-Wielgus