W związku z silnym wiatrem w piątek i sobotę straż pożarna interweniowała 1127 razy, najwięcej w województwie pomorskim, kujawsko-pomorskim i w Wielkopolsce. Jak poinformował w sobotę rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak w wichurach poszkodowane zostały trzy osoby.
Frątczak powiedział, że od godziny 14 w piątek do soboty do godz. 14 straż pożarna interweniowała łącznie 1127 razy - 941 razy w piątek i 186 razy w sobotę.
W piątek 157 razy strażacy interweniowali w woj. pomorskim, 141 razy w kujawsko-pomorskim i 119 razy w Wielkopolsce.
- Interwencje strażaków dotyczyły głównie setek połamanych i powalonych drzew, które tarasowały wiele ulic, dróg i szlaków kolejowych. W wielu miejscach zabezpieczaliśmy uszkodzone elementy budynków, przede wszystkim pokrycia dachowe, a także naderwane reklamy - wyjaśnił Frątczak.
Sobotnie interwencje
W sobotę od północy do godz. 14 strażacy interweniowali 186 razy, z czego najwięcej (61 razy) w woj. śląskim i 31 razy w woj. pomorskim.
Frątczak dodał, że w piątek na samochód, którym podróżowały dwie osoby w Połczynie w woj. zachodniopomorskim, spadło drzewo. Z kolei w sobotę 60-letnią kobietę z Otwocka w woj. mazowieckim uderzył spadający konar drzewa. Poszkodowana trafiła do szpitala z urazem nogi.
Zalecana ostrożność
- Przy takim silnym wierze należy unikać wychodzenia z domu, a także usunąć z balkonu wszystkie przedmioty i nie otwierać okien. Jeśli jednak musimy wyjść z domu, należy pamiętać, że nie wolno szukać schronienia pod drzewami, słupami i liniami energetycznymi - przestrzegł Frątczak. Dodał, że kierowcy powinni w miarę możliwości unikać parkowania samochodów pod drzewami i dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drogach.
Autor: kw/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock