8 stycznia w ZOO w Cincinnati (Stany Zjednoczone) przyszedł na świat pingwin. Maluch został nazwany Bowie. Ptak swoje imię zawdzięcza zmarłej ostatnio gwieździe muzyki - Davidowi Bowiemu.
Pingwin wykluł się w ogrodzie zoologicznym w Cincinnati w stanie Ohio. W poniedziałek 11 stycznia ZOO udostępniło nagranie, na którym pisklak jest karmiony przez swojego opiekuna.
Pingwin mały
Bowie należy do gatunku pingwinów małych, które są najmniejszymi przedstawicielami tych ptaków na świecie. Naturalnie występuje u wybrzeży Nowej Zelandii i Australii.
- To jest Bowie. Ma dopiero kilka dni i właśnie zaczyna otwierać oczy. Póki co nie wiemy czy to samiec, czy samiczka, ale to Pingwin mały, będący najmniejszym gatunkiem pingwina na świecie. Mamy szczęście, że posiadamy największą kolonię tego gatunku w Ameryce Północnej - mówi pracownik ZOO, Cody Sowers.
Ptak podczas karmienia piszczy, co jego opiekun wiąże z imieniem zwierzęcia.
- Ma talent wokalny, zupełnie jak David Bowie - zauważa Sowers.
Nazwany po gwieździe rocka
Mały pingwin przyszedł na świat 8 stycznia, tego samego dnia, którego urodziny obchodził muzyk. Imię nadano noworodkowi po tym, jak 10 stycznia David Bowie zmarł, a do ZOO zaczęły napływać prośby od fanów, o nazwanie pingwina na cześć gwiazdy muzyki.
Dawid Bowie był wizjonerem i gwiazdą rocka światowego formatu. Zmarł w wieku 69 lat z powodu raka wątroby.
Autor: zupi/jap / Źródło: Reuters TV