Mamy do czynienia z genetyczną mieszanką wielu typów i podtypów koronawirusa SARS-CoV-2, ponadto obserwuje się znaczną przewagę jednego z typów w porównaniu do innych europejskich krajów - donoszą poznańscy naukowcy z Instytutu Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk. Przeanalizowali oni wszystkie pełne sekwencje genomów patogenu dotąd poznanych w Polsce.
Naukowcy z Poznania przeprowadzili tego typu badania nad koronawirusem SARS-CoV-2 jako pierwsi w kraju - poinformowała w poniedziałek Agnieszka Możejko z Instytutu Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk.
Genetycy porównali 90 sekwencji, czyli struktur materiału genetycznego SARS-CoV-2 izolowanego w Polsce, z 42 tysiącami sekwencji izolatów (kultur wirusa przechowywanych w laboratorium w celach doświadczalnych) dostępnymi w międzynarodowej bazie danych GISAID, która zbiera dane o wszystkich poznanych dotąd sekwencjach genomów wirusów grypy oraz SARS-CoV-2 w skali całego świata. Polskie sekwencje pochodzą z kilku krajowych ośrodków naukowych, w tym także z poznańskiego Instytutu Genetyki Człowieka PAN, jako jedynego źródła takiej informacji w Wielkopolsce.
W Europie sześć typów
- Koronawirus, który krąży w Europie, należy do sześciu powszechnie uznanych typów: filogenetycznie starszych L, V i S, przeważających w chińskich próbkach z Wuhanu, oraz najczęściej występujących w krajach europejskich: G, GH i GR. Badania poznańskich genetyków wypełniają istotną lukę w wiedzy o sekwencjach koronawirusów obecnych nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach słowiańskich - podkreśliła Możejko.
Jak dodała specjalistka, podobnie jak w przypadku innych izolatów europejskich, większość polskich próbek należy do typu G: są to GR (53 procent), G (27 proc.), GH i GHI (9 proc.). W porównaniu z innymi krajami europejskimi w Polsce zaobserwowano wybitną przewagę typu GR. Sekwencje ze starszych, przeważających w Chinach typów L, V i S stanowią tylko 6 proc. analizowanych polskich sekwencji.
Mieszanka typów i podtypów wirusa
"Ocena sekwencji izolowanych w Polsce koronawirusów jasno wskazuje, że mamy w kraju do czynienia z genetyczną mieszanką wielu typów i podtypów wirusa SARS-CoV-2, która zapewne jest wynikiem transferu patogenu z różnych lokalizacji geograficznych. Bez wnikliwego wywiadu epidemiologicznego niemożliwe jest określenie, z jakiego kraju pochodzi dany przypadek transmisji i kiedy do niego mogło dojść" - podali naukowcy w komunikacie.
Zaznaczono, że "nadreprezentacja poszczególnych typów genetycznych koronawirusa w poszczególnych wybuchających ogniskach zakażenia wcale nie świadczy o szczególnym kierunku ewolucji wirusa w danej lokalizacji, ale jest efektem transferu wirusa, jego gwałtownego namnożenia oraz wybiórczego pobierania próbek z poszczególnych miejsc. Pokazuje to, jak istotne jest wprowadzenie szeroko zakrojonego programu testów genetycznych koronawirusa w Polsce, o co poznański Instytut Genetyki Człowieka PAN intensywnie zabiega od długiego czasu".
Potrzebne badania
Poznańscy genetycy zauważyli, że kompletne informacje na temat podtypów wirusów krążących w danej populacji są istotne dla epidemiologii medycznej, diagnostyki i profilaktyki zakażeń. "Przypisanie wyizolowanego wirusa do głównych typów zidentyfikowanych w Europie jest pierwszym krokiem w takich przedsięwzięciach, ale tylko sekwencjonowanie całego materiału genetycznego wirusa pozwala na wykrycie nowych mutacji specyficznych dla tej populacji. Jest to niezbędne do rekonstrukcji lokalnych szlaków rozprzestrzeniania się infekcji i identyfikacji nieudokumentowanych lokalnych źródeł zakażenia. Ponadto dostęp do informacji o zmienności szczepów występujących w Polsce pozwoli na dostosowanie przyszłych terapii czy szczepionek do specyfiki zakażeń w polskiej populacji" - wskazali naukowcy.
Badania zmienności genetycznej koronawirusa prowadzone są w Instytucie Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu pod wspólnym kierunkiem prof. dr hab. n. med. Ewy Ziętkiewicz, prof. dr hab. n. med. Andrzeja Pławskiego i dyrektora Instytutu prof. dr hab. n. med. Michała Witta.
Autor: ps/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NIAID (CC BY 2.0)