Deszczowa pogoda w niedzielę z pewnością przyniesie ulgę alergikom, którzy o tej porze roku chodzą często zakatarzeni. Najwięcej pyli wciąż olsza. Zaraz za nią jest leszczyna i topola. Pyłków cisu w polskim powietrzu nadal najmniej.
Stężenie pyłków topoli jest obecnie w naszym kraju dość niskie na południu, a wysokie w środkowym i zachodnim rejonie Polski. Najmniej jest ich na wschodzie.
Leszczyna pyli w podobnym stopniu co topola. Jej alergenów w polskim powietrzu jest sporo, zwłaszcza na południu i wschodzie kraju. Na szczęście ich stężenie jest małe na zachodzie i w centrum.
Pyłków cisu standardowo jest w powietrzu najmniej, a w górach nie ma go w ogóle. Zupełnie odwrotnie jest z olszą, której alergenu w powietrzu jest wciąż najwięcej. Jedyna nadzieja dla uczulonych na pyłki tego drzewa w deszczu, który w niedzielę spadnie niemal w całym kraju.
Autor: ar/rs / Źródło: TVN Meteo