Górskie szczty drugi raz tej jesieni pokryły się białym puchem. To przez specyficzny układ ciśnienia nad Europą.
Na południu i południowym wschodzie kraju zalega wilgotny front atmosferyczny. Dodatkowo nad ranem w rejonach górskich temperatura wynosiła od -4 do -2 st. C. Stąd pojawiły się poranne opady śniegu.
Kiedy zrobiło się cieplej, opady śniegu przeszły w opady deszczu ze śniegiem i deszczu. Górskie drogi zrobiły się śliskie i niebezpieczne, ale do groźnych wypadków nie doszło. Może dlatego, że w górach na razie brak turystów z wielkich miast.
Ostrożnie w górach
Śnieg nie utrzyma się, bo temperatura powietrza wzrośnie do maksymalnie 4 st. C, ale sytuacja w najbliższych dwóch dniach może się jeszcze powtórzyć.
Jeśli zatem wybieracie się w góry, to weźcie do walizki ciepłe kurtki, czapki i szaliki, a jeżeli zamierzacie pojechać tam samochodem, to dodatkowo zmieńcie opony na zimowe. W przeciwnym razie grożą wam nieprzyjemne niespodzianki.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo