Mieszkańców Skiatos coraz bardziej niepokoi to, że z najpiękniejszej na ich wyspie plaży turyści masowo kradną kamyki. Robią wszystko, by temu przeciwdziałać.
Charakterystyczne białe zaokrąglone kamyki, pokrywające plażę Lalaria, powstały z otaczających ją skał.
Dopłyniesz tam tylko łodzią
Zwyczaj zabierania kamieni na pamiątkę kultywowali turyści od dawna, ale od kilku lat proceder się nasilił. Stało się to po tym, jak na Lalarii nakręcono sceny z popularnego filmowego musicalu "Mamma Mia!" z udziałem Meryl Streep i Colina Firtha.
Uważana za najpiękniejszą na Skiatos i jedną z piękniejszych w Europie, plaża położona jest na północnym wybrzeżu wyspy i dotrzeć można tam wyłącznie łodzią.
Tempo, w jakim ubywa kamyków, przeraziło miejscowych aktywistów.
- Zauważyliśmy, że większość została już zabrana. To z powodu tysięcy turystów. Mają zwyczaj zabierać kamienie jako pamiątki - mówił w rozmowie z agencją Reutera Todoris Cumas przedstawiciel towarzystwa kulturalnego Skiathos. - Postanowiliśmy wspólnie z policją temu przeciwdziałać - dodał.
Mandaty i pudło dla skruszonych
Środków nacisku jest kilka. Przede wszystkim wprowadzono mandaty. Mogą wynosić od 400 do tysiąca euro, w zależności od liczby wyniesionych "pamiątek". Kontrole przeprowadzane są nie tylko na plaży, ale także między innymi w porcie.
Na łodziach i statkach turystycznych umieszczono tablice z napisem "Take a picture, not a pebble", czyli "zabierz ze sobą zdjęcie, nie kamyk".
Towarzystwo Skiathos liczy też na sumienie turystów. W strefie odpraw miejscowego lotniska aktywiści ustawili pudło, do którego skruszeni "złodzieje" mogą wrzucić łup i w ten sposób uniknąć kary. Jak zapewnił Cumas, odzew był natychmiastowy. - Bardzo szybko pudło było pełne - podkreślił.
Autor: rzw / Źródło: Reuters