Poziom wody w Dunaju jest tak niski, że dziesiątki statków towarowych utknęło w portach lub na łachach piachu. W normalnych warunkach rzeka jest jednym z najbardziej ruchliwych szlaków transportowych w Europie Wschodniej.
Brak deszczu spowodował jedną z najgorszych susz. Od lat w centralnej i wschodniej części Europy woda nie osiągnęła tak alarmująco niskiego poziomu.
Niedługo w Bośni może zabraknąć wody pitnej. W niebezpieczeństwie znalazły się również uprawy i roślinność w Rumunii, Bułgarii oraz na Węgrzech. W Czechach jest to najsuchszy okres od 1775 roku, czyli od rozpoczęcia pomiarów.
Statki utknęły na mieliznach
Około 80 dużych statków transportowych utknęło w Serbii i na Węgrzech. Dunaj jest drugą co do wielkości największą rzeką Europy. Przepływa z zachodu na wschód. Zanim wpadnie do Morza Czarnego musi przepłynąć przez 8 krajów. Jej dorzecze pokrywa pokaźnych rozmiarów rejony Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej.
- W moim wieloletnim doświadczeniu, jako kapitan łodzi, nie pamiętam tak dużej suszy, jak ta – mówi Anton Balasz, którego statek utknął na mieliźnie.
Meteorolodzy nie są pewni, dlaczego w tym rejonie od sierpnia praktycznie nie padało. Wiedzą natomiast, że szybko deszcze tam nie przyjdą. Jest to bardzo zła wiadomość dla przedsiębiorstw żeglugowych, które już zaczęły liczyć straty.
- To jest katastrofa – mówi Branko Savic, dyrektor prywatnej firmy transportującej towary w Serbii. – Nie ma transportu i ruchu dzisiaj. Nawet puste łodzie nie są wstanie pływać – dodaje.
Cargo puste, doki pełne
Aż do odwołania nie pracują ludzie w bośniackim porcie Brcko na rzece Sava. Terminale cargo są puste, a w dokach stoją zacumowane statki.
Sytuacja jest poważna. Mustafa Nukovic, dyrektor generalny portu, aby nikt nie stracił pracy, musiał znacznie obniżyć pensje.
W Bośni władze zaczęły ograniczać w nocy dostęp do wody pitnej. Na razie w Sarajewie i w innych większych miastach.
Bośniaccy rybacy z żalem mówią, że mogliby ryby łowić gołymi rękami. A z jednego brzegu na drugi przejść prawie suchą stopą.
Przerwy w dostawie prądu i brak wody
Jeśli taka bezdeszczowa pogoda utrzyma się jeszcze długo, a wszystko wskazuje na to, że właśnie tak będzie, w Bośni i w Serbii mogą nastąpić przerwy w dostawie prądu. Elektrownie wodne nie będą wstanie wytworzyć energii z uwagi na niski stan poziomu rzek i zbiorników wodnych.
Ekolodzy również są zaniepokojeni. Przez suszę zaczęła gwałtownie kurczyć się populacja ptaków zamieszkujących dolny odcinek Dunaju.
Autor: usa/ms / Źródło: PAP, APTN