Alerty pogodowe utrzymywały się we wtorek i w środę na północy Hiszpanii. Meteorolodzy ostrzegali przed silnym wiatrem i wysokimi falami. Na jednym z nagrań widać, jak na lotnisku pod Bilbao samoloty lądują i startują z poważnymi kłopotami.
Żółte i pomarańczowe alerty pogodowe obowiązywały w środę w kilku regionach północnej Hiszpanii.
Na całym północnym i północno-zachodnim wybrzeżu ogłoszono ostrzeżenia pierwszego stopnia (żółte) przed silnym wiatrem i wysokimi falami. Na linii brzegowej regionu La Coruna ostrzeżenie było drugiego stopnia (pomarańczowe).
W Bilbao wiatr do 110 km/h
W Bilbao, największym mieście Kraju Basków na północy Hiszpanii, porywy wiatru dochodziły we wtorek i w środę do 80 kilometrów na godzinę, a lokalnie do 100-110 km/h.
Problemy z wiatrem odczuwalne były w porcie lotniczym Loiu, 11 kilometrów na północ od Bilbao. Samoloty miały poważne kłopoty zarówno przy starcie, jak i przy lądowaniu. Maszyna lecąca z Barcelony została nawet zawrócona.
We wtorek po południu i wieczorem w centrum miasta utrzymywał się chaos komunikacyjny. Na kilka godzin wstrzymano ruch pieszy i kołowy w rejonie mostu Euskalduna, gdyż wiatr zrywał z okolicznych budynków fragmenty poszycia dachowego. Ciężkie metalowe płyty spadały na chodniki i jezdnie.
Pod wpływem frontu atmosferycznego
Pogoda w Hiszpanii nie dopisywała od kilku dni. Oziębiło się, zaczął padać deszcz, a w niektórych regionach nawet śnieg. Przez kraj przetaczał się front, który nadciągnął znad Atlantyku. Jeszcze w poniedziałek ostrzeżenia meteorologiczne obowiązywały w 18 regionach.
Autor: rzw / Źródło: elcorreo.com, ENEX, meteoalarm.eu, tvnmeteo.pl