Im dalej patrzymy w przyszłość, tym cieplej. Na horyzoncie już w drugim tygodniu marca widać dwucyfrowe wartości temperatury - na plusie. Według 16 dniowej prognozy pogody 11 marca termometry pokażą 14 st. C.
W ostatnim tygodniu lutego o mrozach możemy zapomnieć. W całym kraju słupki rtęci pokażą od 0 do kilku stopni Celsjusza na plusie. Dodatnim temperaturom towarzyszyć będą opady deszczu lub mżawki. Będzie topić się padający w minionym tygodniu śnieg, więc na ulicach i chodnikach będziemy walczyć z kałużami. Synoptycy zapowiadają też sporo mgieł, zwłaszcza o poranku, na co szczególna uwagę powinni zwrócić kierowcy.
Najcieplejszymi dniami nadchodzącego tygodnia będą piątek, 1 marca i sobota 2 marca, kiedy na termometrach w najcieplejszym momencie dnia i najcieplejszym miejscu Polski zobaczymy 7 i 8 st. C.
- Taka aura związana będzie z aktywnym niżem "Tomasz" znad Włoch, który wpompuje do nas ciepłe i wilgotne masy powietrza z południowego wschodu, ale jednocześnie przyniesie chmury i deszcz - podaje Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.
Przed nami ostatnie dni mrozu
Po tygodniu pluchy na chwilę przyciśnie mróz. Według prognozy długoterminowej od 4 marca na trzy dni temperatura spadnie. Najchłodniej powinno być we wtorek, 4 marca, kiedy słupki rtęci pokażą od -5 do 0 st. C.
Jak tłumaczy Unton-Pyziołek, mróz będzie konsekwencją zimnych mas powietrza z północy, zaciąganych do nas przez skandynawski niż. Najniższych wartości powinniśmy spodziewać się na naszym biegunie zimna, w Suwałkach.
Wiosna tuż tuż
Po tym krótkim ochłodzeniu temperatura będzie piąć się śmiało w górę - zapowiadają synoptycy. Z każdym dniem będzie coraz cieplej. W drugim tygodniu marca czekają nas wręcz wiosenne temperatury. W czwartek 7 marca temperatura maksymalna, według długoterminowej prognozy pogody, powinna wynieść 7 st. C, by już za cztery dni (11 marca) podwoić tę wartość do 14 st. C!
- To ocieplenie przyniesie rozległy niż. Ściągnie za sobą ciepłe masy powietrza znad Morza Śródziemnego i deszczonośne chmury. Na zachodzie Europy spadnie ulewny deszcz, w Alpach dosypie z pół metra śniegu. Dla Polski ulew modele meteorologiczne nie wyliczyły, choć nieco deszczu spadnie - wyjaśnia meteorolog TVN Meteo.
Autor: mm/rs / Źródło: TVN Meteo