Jesień trwająca od nieco ponad miesiąca ma dla nas w zanadrzu coś bardzo miłego.
Myślę o wyżu, który do końca października i na początku listopada będzie albo nad Polską, albo nad wschodnią Europą (patrz mapa). Jego obecność właśnie w tym miejscu jest gwarancją dobrej i ciepłej pogody. W tym samym czasie, gdy u nas będzie październikowe lato, do Rosji napłynie zimne, mroźne powietrze z północy i tam czasami będzie już lekka zima. U nas takiego zagrożenia zimną pogodą na razie nie widać, ale noce przy wyżu i pogodnym niebie mogą być z przymrozkami.
Mimo zimnych nocy w dzień możemy oczekiwać wysokiej – jak na tę porę roku – temperatury. Do końca października na zachodzie i południu może być nawet 16 st. C, ale wschód będzie o dobrych kilka stopni chłodniejszy. Następnie od 2 do 4 listopada wszędzie zrobi się dużo zimniej i będzie od 5 do 12 st. C. To ochłodzenie nie potrwa długo i po trzech dniach temperatura znowu będzie rosnąć. Jeśli ten scenariusz się sprawdzi, nie da się wykluczyć, że w pierwszy listopadowy weekend będzie aż 17 st. C.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo