Przewrócone drzewa, zerwane dachy i uszkodzona sieć trakcyjna - to skutki gwałtownej burzy z nawałnicą, która przeszła w czwartek wieczorem nad woj. warmińsko-mazurskim. Według strażaków, nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia zniszczeń otrzymujemy na Kontakt 24 od internautów.
Jak poinformował kpt. Jarosław Przybułowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, do późnego wieczora strażacy usuwali ponad sto drzew przewróconych podczas burzy. Ponad 30 drzew i konarów spadło na drogi wojewódzkie i powiatowe.
Nawałnice zerwały dachy dwóch budynków mieszkalnych i uszkodziły kilka budynków gospodarczych w Węgajtach i Wójtowie w powiecie olsztyńskim. "Na szczęście nikomu nic się nie stało" - dodał strażak.
Zablokowany ruch pociągów
Przewrócone drzewo uszkodziło sieć trakcyjną na trasie kolejowej Olsztyn-Morąg, co zablokowało ruch pociągów na ponad dwie godziny. Wiatr zerwał linię energetyczną w Wysokiej Dąbrowie k. Biskupca. Na jeziorze Dobskim w powiecie giżyckim złamany konar spadł na jacht, na którym przebywało dziewięć osób. Nikt nie odniósł obrażeń. Strażacy zostali zaalarmowani o jachcie, który podczas burzy dryfował i zatonął na jeziorze Gołdopiwo. Na miejsce ściągnięto dwie grupy płetwonurków, którzy nie znaleźli w pobliżu łodzi żadnych ludzi. "Nie wykluczone, że przed burzą łódź stała przy brzegu i po prostu zerwały się cumy" - powiedział w rozmowie kpt. Przybułowski. Jak dodał, policjanci z Giżycka będą ustalali, czy osoby, które wynajmowały ten jacht przebywają obecnie w ośrodku wypoczynkowym, czy przed burzą wypłynęły w rejs.
Autor: js/tka, map / Źródło: Kontakt 24, PAP