Zwykle zapadają w sen zimowy w październiku, jednak w tym roku szczecińskie nietoperze poszły spać jeszcze latem. Trasa podziemna Centrum Informacji Turystycznej Szmaragdowe Zdroje została zamknięta o miesiąc wcześniej dla zwiedzających ze względu na zbyt dużą liczbę zimujących nietoperzy.
- To, że nietoperze już znajdują się w podziemiach, nie jest niczym dziwnym. Jest to moment, w którym nietoperze są w trakcie godów czy żerowania - powiedziała Karolina Ignaszak - kierownik Centrum Informacji Turystycznej Szmaragdowe Zdroje w woj. zachodniopomorskim.
Więcej niż zazwyczaj
Zaskakująca jest natomiast ich liczba. Tak dużej nie notowano w tym miejscu od wielu lat. Już w tej chwili w podziemiach Szmaragdowych Zdrojów zimuje około setki nietoperzy. W kolonii pojawili się przedstawiciele dwóch gatunków niewidzianych w podziemiach przy Jeziorze Szmaragdowym od 20 lat - chodzi o nocki wąsatki i nocki Brandta. Ponadto zaczęły zlatywać już nocki duże. Jest to gatunek bardzo cenny nie tylko w skali kraju, lecz także Europy.
Z uwagi na bezpieczeństwo zwierząt zadecydowano, że należy zamknąć podziemną trasę turystyczną CIT.
- Dbamy o to, żeby te zimowiska były oddzielone od ruchu turystycznego, w związku z tym nietoperze poniekąd przyzwyczaiły się do tego, że na zimę już mają spokój - poinformowała Ignaszak.
Zapasy na zimę
Przysmakiem nietoperzy są przede wszystkim owady.
- Miejsce, w którym przebywają, jest blisko zbiorników wodnych i lasów, co powoduje, że wiele gatunków nietoperzy ma swoje ulubione danie niemalże pod nosem -powiedziała Ignaszak. - Każdy nietoperz znajdzie tu coś dla siebie. Przełom lata i jesieni jest specyficzny dla nich, bardzo intensywnie żerują, żeby przytyć i przetrwać zimę. Wszystkie nasze nietoperze są owadożerne, a w chłodnej porze roku ich nie ma, dlatego jest to sposób, w jaki są w stanie przetrwać ten niekorzystny okres w ciągu roku - dodała.
Zapowiedź srogiej zimy?
Przedstawiciele towarzystwa chiptorelogicznego już przewidują, że skoro nietoperze tak szybko zaczęły zlatywać do zimowisk, idzie sroga zima. Ignaszak jednak ostudziła emocje i zaznaczyła, że to są jedynie "życzenia" bądź "żarty".
- Patrząc na to jaką mamy jesień w ciągu ostatnich kilku lat, życzylibyśmy sobie, żeby nadeszła w końcu zima z prawdziwego zdarzenia - powiedziała Ignaszak.
Autor: AD/map / Źródło: tvn24