Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6.1 nawiedziło w czwartek Tajwan. Zatrzęsły się budynki, a w Tajpej wstrzymano kursowanie szybkiej kolei. Według lokalnych władz rannych zostało 17 osób.
Epicentrum trzęsienia ziemi odnotowano w odległości dziewięciu kilometrów na wschód od miasta Hualian. Hipocentrum zlokalizowane było na głębokości 20 kilometrów. Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) poinformowała, że wstrząs miał magnitudę 6.1. W najbliższych dniach możliwe jest wystąpienie wstrząsów wtórnych o magnitudzie powyżej 5.
Jak twierdzi lokalne biuro meteorologiczne, było to największe tegoroczne trzęsienie ziemi na Tajwanie.
Kilkanaście osób rannych
Władze donoszą o 17 rannych. Dwie osoby zostały uderzone przez spadające kamienie, kiedy wspinały się w górach w okolicach Hualien.
W stolicy kraju - Tajpej - przez jakiś czas wstrzymano kursowanie szybkiej kolei. Ewakuowano około stu osób. Jedno z nagrań zarejestrowanych przez lokalną telewizję pokazuje dzieci ewakuowane ze szkół.
Nie ma poważnych uszkodzeń ani zniszczeń. W niektórych dzielnicach Tajpej odnotowano krótkotrwałe przerwy w dostawach prądu.
Nie pierwszy raz
W lutym ubiegłego roku Tajwan nawiedziło trzęsienie o magnitudzie 6.4. Zniszczenia były wtedy bardzo poważne. Wstrząsy przewróciły budynki, powstały duże szczeliny w drogach, a wśród mieszkańców zapanowała panika.
W 2016 roku w wyniku trzęsienia ziemi na południu wyspy zginęło ponad sto osób. W roku 1999 wstrząs o magnitudzie 7.6 zabił ponad dwa tysiące osób.
Autor: ml/aw / Źródło: Reuters, The New York Times