W Polsce jest zimno, deszczowo i śnieżnie. A tak, śnieżnie! Opady śniegu i śniegu z deszczem wystąpiły nie tylko w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim, ale również w centrum, w województwie łódzkim, w okolicach Uniejowa.
Do kraju napływa zimne powietrze znad Skandynawii, gdzieś z Subarktyki. Pompują je układ niżowy Urszula znad północno-zachodniej Rosji oraz wyżowy Reinhold znad Wysp Brytyjskich.
W efekcie minionej nocy na północy kraju oraz w Sudetach temperatura spadła poniżej 0 st. C. Na Śnieżce odnotowano -6 st. C, natomiast na Pomorzu i na Warmii było -2 st. C, -1 st. C. Termometry w klatce meteorologicznej w Lęborku zmierzyły -2 st. C, w Darłówku, Szczecinku, Łebie, Resku i Gdańsku-Rębiechowo -1 st. C. Bardzo zimno było tuż przy ziemi. W Łebie temperatura przy gruncie spadła do -7 st. C.
Cieplej na południu
Zupełnie inaczej sytuacja przedstawiała się na południu, gdzie kołdra z deszczowych chmur nie dopuściła do silnego wychłodzenia i spadku temperatury, ale i w ciągu dnia nie pozwoli na zbyt duży wzrost.
Temperatura minimalna w Krakowie wyniosła 8 st. C, w Rzeszowie 7 st. C. W sobotę na przeważającym obszarze Polski temperatura maksymalna wyniesie od 10 st. do 13 st. Cieplej może być tylko na Podkarpaciu.
Miejscami spadło 18 litrów deszczu
Ciągle pada deszcz i sporo już napadało. W ciągu ostatnich 48 godzin spadło 18 l/mkw. wody we Wrocławiu i Kaliszu, 15 l/mkw. w Słubicach, 8 l/mkw. w Łodzi.
Nadchodzącej doby, w nocy z soboty na niedziele i w niedzielę deszcz będzie powoli wycofywać się na wschód i zanikał, ale zimno z nami pozostanie.
Nadchodzi mroźna noc
Zimna, a nawet mroźna będzie nadchodząca noc. Nad ranem w niedzielę 4 maja temperatura może spaść na Warmii do -4st. C, na Suwalszczyźnie, Pomorzu i Kujawach do -2 st. C. Lekki mróz, bo około -1 st. C, odnotować będzie można również w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej i Lubuskiej, na Mazowszu oraz na Dolnym Śląsku.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo