Manewry pod kryptonimem "Borsuk". Zwierzę utknęło w studzience

Strażacy i leśnicy ratują borsuka
Strażacy i leśnicy ratują uwięzionego borsuka
Źródło: Nadleśnictwo Dobrocin
Borsuk, chcąc znaleźć odpowiednie schronienie, utknął w studzience melioracyjnej. Na ratunek ruszyli mu strażacy i leśnicy. Wspólne manewry pod kryptonimem "Borsuk" zakończyły się pomyślnie, a zwierzę odzyskało wolność.

W studzience melioracyjnej na poligonie garnizonowym w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie) znaleziono uwięzionego borsuka. Mimo że zwierzę było głodne i osłabione, to jednak walczyło, żeby się z niej wydostać. Na pomoc zwierzęciu ruszyli leśnicy z Nadleśnictwa Dobrocin wraz ze strażakami z Morąga. Wspólnie sprawnie przeprowadzili akcję ratunkową.

W jej wyniku zwierzę, które nieszczęśliwie utknęło w podziemnym otworze, całe i zdrowe mogło wrócić do lasu.

Nietrafny wybór siedliska

Nie wiadomo, co skłoniło borsuka do wejścia do studzienki. Borsuki to zwierzęta żyjące w norach, dlatego, jak przypuszczają leśnicy, studzienka mogła się wydać bezpiecznym miejscem bytowania. Ceramiczny dren wewnątrz ziemi okazał się jednak niewłaściwy do drążenia podziemnych korytarzy.

Autor: AD/map / Źródło: Lasy Państwowe

Czytaj także: