Większość problemów, z jakimi zmagali się do południa pracownicy kolei, została już zażegnana. Pociągi w Małopolsce i na Podkarpaciu kursują, choć o poranku ich poruszanie się było niemożliwe z powodu oblodzenia sieci trakcyjnych.
Na wszystkich szlakach kolejowych w Małopolsce i na Podkarpaciu pociągi kursują już bez większych przeszkód. Na trasach w południowej Polsce kursowanie pociągów utrudniało do południa oblodzenie trakcji oraz powalone drzewa, które tarasowały tory.
Większość linii już bez problemów
Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe Mirosław Siemieniec, na większości linii ruch wrócił już do normy.
- Udało nam się usunąć lód m.in. z trakcji na linii Rzeszów-Tarnów. Natomiast na odcinku od Rzeszowa do Przemyśla część trasy pokonywana jest jeszcze przez lokomotywy spalinowe - dodał.
Bez większych utrudnień ruch odbywa się na linii Sosnowiec-Bukowno w Małopolsce. Jak zaznaczył Siemieniec, na trasie pracowały cztery specjalne pociągi, które usuwały lód.
Odowłanych 12 pociągów
Jak powiedział z kolei rzecznik prasowy Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych Krzysztof Pawlak, w regionie odwołanych zostało w sumie 12 pociągów m.in. z Rzeszowa do Krakowa i Tarnowa.
- Na siedmiu liniach pociągi kursowały tylko na części tras - dodał.
Na trasach, na które nie wyjechały pociągi, kursowała komunikacja zastępcza. Na linii Przeworsk-Stalowa Wola oprócz oblodzenia torów utrudnienia spowodowały także drzewa, które połamały się pod ciężarem śniegu i lodu i tarasowały tory.
Jak podkreślił Pawlak, ruch pociągów wraca już do normy.
- Na pewno będą jeszcze opóźnienia związane z przywracaniem normalnej komunikacji - zaznaczył.
Przez marznący deszcz
Utrudnienia w kursowaniu pociągów w południowej Polsce to skutek opadów marznącego deszczu, które w nocy z poniedziałku na wtorek spowodowały miejscowe oblodzenia sieci trakcyjnej. Na szlaki kolejowe w województwach śląskim, małopolskim i podkarpackim wyjechał specjalistyczny sprzęt.
Autor: adsz,map/rs / Źródło: PAP