Koniec spokoju na Morzu Arabskim

Smyrni przewoził 135 tysięcy ton ropy naftowej

Grecki armator najwyraźniej chciał zaoszczędzić na ochronie, ponieważ na statku nie było uzbrojonych strażników. Tankowiec ze 135 tysiącami ton ropy naftowej został zaatakowany przez piratów z dwóch łódek rybackich na Morzu Arabskim, w odległości około 300 km na południe od wybrzeża Omanu.

Atak piratów nastąpił po okresie względnego spokoju. Przez kilka ostatnich miesięcy tylko z rzadka dochodziło do ataków na statki przepływające przez Ocean Indyjski, Morze Arabskie i Morze Czerwone.

Smyrni - tankowiec o nośności 150 tysięcy ton - płynął z Turcji najprawdopodobniej do irackiej Basry. Jest największym statkiem uprowadzonym od początku zeszłego roku. Według serwisu vesseltracker.com, po uprowadzeniu jednostka popłynęła w kierunku wybrzeża Somalii.

Autor: mj / Źródło: vesseltracker.com

Pozostałe wiadomości