Dla mnie jest to fenomen czasu, jako wymiaru. Przed urlopem 14 dni wolnego zdawało mi się prawie wiecznością, dziś wydaje mi się chwilą. A przecież to ciągle te same dwa tygodnie. Ale jak mawia mędrzec, "jeśli będziesz po urlopie, będziesz nieszczęśliwy, jeśli ciągle przed, perspektywa będzie lepsza", więc jestem przed wakacjami... za rok.
CZYTAJ WIĘCEJ WPISÓW NA BLOGU METEOROLOGA
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo