Burza tropikalna Elza zbliża się do zachodniego wybrzeża Florydy. Towarzyszący jej wiatr wieje z prędkością 115 kilometrów na godzinę. Miejscami może spaść do 150 litrów wody na metr kwadratowy.
Elsa przybrała we wtorek na sile i stała się huraganem pierwszej kategorii w Skali Saffira-Simpsona. W środę osłabła i jest obecnie burzą tropikalną - poinformowało w środę amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC). Żywioł znajduje się 95 kilometrów na zachód od Zatoki Tampa - estuarium ulokowanego wzdłuż Zatoki Meksykańskiej i zachodniego wybrzeża Florydy. Towarzyszący jej wiatr wieje z prędkością 115 kilometrów na godzinę.
Gubernator Florydy Ron DeSantis poinformował, że żywioł uderzy w ląd w rejonie Zatoki Meksykańskiej około godziny 8 rano w środę (w Polsce będzie wtedy godzina 14).
Ulewny deszcze, możliwe tornada
Elsa porusza się na północ z prędkością 22 km/h. NHC wydało ostrzeżenia przed burzą dla zachodniego wybrzeża Florydy od Bonita Beach.
Spodziewane są opady deszczu o sumie od 50 do 100 litrów wody na metr kwadratowy, punktowo do 150 l/mkw., które mogą spowodować powodzie błyskawiczne. W zachodniej, północnej i środkowej Florydzie mogą pojawić się tornada. Niebezpieczne zjawiska możliwe są także w południowo-wschodniej Georgii i wschodniej Karolinie Południowej.
Po tym, jak Elsa dotrze na ląd, będzie przemieszczać się przez południowo-wschodnią część Stanów Zjednoczonych, do czwartku docierając do stanów Georgia i Karolina Południowa.
Amerykańskie media nie kryją obaw, że żywioł może przeszkodzić w przeszukiwaniu rumowiska po zawaleniu się 24 czerwca budynku w Miami. Do wtorku potwierdzono tam śmierć 36 ludzi. 109 osób wciąż uważa się za zaginione - jak przekazała we wtorek wieczorem Daniella Levine Cava, burmistrz Miami-Dade, gdzie doszło do katastrofy budowlanej.
Na Karaibach zginęły trzy osoby
Na Kubie w związku burzą tropikalną ewakuowano 180 tysięcy ludzi, żywioł jednak nie spowodował tam dużych szkód. Inaczej przejście Elsy zakończyło się na innych karaibskich wyspach, gdzie zginęły trzy osoby. Jedna poniosła śmierć na St. Lucia, wśród ofiar są też 15-letni chłopiec i 75-letnia kobieta z Dominikany. Żywioł był przyczyną rozległych szkód na kilku wschodnich wyspach Karaibów.
Wstępne szacunki mówią o stratach równych 12 milionom dolarów na wyspie Saint Lucia na Karaibach i 5,3 milionach na Jamajce.
Autor: anw/dd / Źródło: Reuetrs, PAP