Strefa burz przeszła nad obszarem Polski. Miejscami spadł grad o wielkości czereśni.
Jeszcze po godzinie 21 front atmosferyczny utrzymywał się na Śląsku, Opolszczyźnie, Małopolsce oraz w Bieszczadach. Na Opolszczyźnie grzmiało wtedy w rejonie Korfantowa oraz Kietrza. Burze pojawiły się także w Małopolsce w rejonie Mszany Dolnej, Limanowej oraz Bochni. Grzmiało na Śląsku w okolicach Raciborza i w Bieszczadach.
Burze przemieszczały się na wschód z prędkością około 40-50 km/h. Były słabe i umiarkowane z opadami do 15 l/mkw. oraz porywami wiatru do 80 km/h.
Około godz. 22 grzmoty notowano w woj. dolnośląskim w Kotlinie Kłodzkiej, w rejonie Kłodzka, Polanicy-Zdrój, Dusznik-Zdroju, Bystrzycy Kłodzkiej, Stronia Śląskiego, Międzylesia. W woj. śląskim grzmiało w rejonie Cieszyna, w woj. podkarpackim - w Bieszczadach.
Wcześniej wyładowania pojawiały się m.in. na Warmii, Mazurach i Podlasiu.
Duże gradobicie
Jak poinformował Reporter 24 Luzaczek, koło miejscowości Hanna na Lubelszczyźnie po południu z nieba sypnęło gradem. "Temperatura spadła do 12 stopni, a grad był wielkości dorodnych czereśni" - opisywał.
Sprawdźcie, jaka pogoda będzie w ciągu dnia:
Autor: wd, ao/map, wd / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: sat.24.com, Kontakt 24