Powoli odpuszczają burze, które w ostatnich godzinach uaktywniły się nad Polską. Słabo i umiarkowanie grzmi na zachodzie i północy. Zjawiska przesuwają się na północny wschód.
Jak poinformował po godz. 21.00 synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, burze o słabym i umiarkowanym natężeniu występują jeszcze na Dolnym Śląsku (w okolicach Wrocławia), a w zachodniej części kraju także w okolicach Zgorzelca i Koła. Wyładowania odnotowano również na północy - w rejonie Koszalina, Łeby, Helu, Braniewa i Olsztyna.
Wędrują na północny wschód
Burzom towarzyszą opady deszczu o natężeniu 5-10 l/mkw. oraz porywy wiatru do 60 km/h. Zjawiska powoli przesuwają się na północny-wschód.
Wcześniej komórki burzowe występowały w okolicach Koła, Częstochowy, Zielonej Góry, Słubic, Szczecina, Kołobrzegu, Łeby, Trójmiasta, Elbląga, Białegostoku, Suwałk i Płocka.
Nad morzem burze
Dla wczasowiczów wypoczywających nad polskim morzem prognozy na najbliższe dni nie są optymistyczne. Na plażę - zamiast olejku do opalania i ręcznika - warto wziąć parasol i kalosze. Pierwsze oznaki takiej aury można było zaobserwoać już dziś. Popołudniu nad Władysławowem przeszła burza.
Po porannych burzach
Z samego rana również grzmiało i padało. Najwięcej wyładowań zanotowano w Świętokrzyskiem, Małopolsce i na Mazowszu.
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Warunki pogodowe na bieżąco śledzą Reporterzy 24:
Autor: mm, adsz, js/ŁUD,rs / Źródło: TVN Meteo