Burze opuściły już Polskę, ale deszcz zacina nadal. Centrum niżu, który zgotował nam deszczowy wtorek, znajduje się teraz w Wielkopolsce. Powoli przesuwa się na zachód, a na wschodzie kraju zacznie się wypogadzać.
Centrum niżu znajduje się aktualnie w Wielkopolsce.
Wokół miego powietrze obraca się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, dlatego warstwa opadów skręcona jest spiralnie. Układ niskiego ciśnienia powoli przesuwa się w kierunku Niemiec.
Uwaga na intensywne opady
W wielu regionach Polski występują opady o natężeniu umiarkowanym lub silnym. Najsilniej pada na zachodzie i w centrum kraju. Suma opadów dochodzi tam do 20 l/mkw.
Już po burzach
Opadom deszczu przestały towarzyszyć burze, które od popołudnia przechodziły nad północnym zachodem kraju. Przed godz. 16 grzmiało na pograniczu województw lubuskiego i zachodnio-pomorskiego, a do 19.00 także na Dolnym Śląsku.
Burze nie powinny powrócić, chociaż synoptycy nie wykluczają wyładowań w okolicy Szczecina.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Od środy cieplej i mniej deszczu
Jak przewidują synoptycy, niż przechodzący teraz nad Polską wypada się w ciągu najbliższych kilkunastu godzin. Od wschodu zacznie się wypogadzać, choć w środę może jeszcze przelotnie padać.
Potem czeka nas pogoda z porcją słońca i ociepleniem. W środę temperatura maksymalna wyniesie 21 st. C , w czwartek 27 st. C, w piątek i w sobotę 24 st. C, a w niedzielę 25 st. C. Na weekend mogą jednak wrócić opady.
Autor: mm/mj,rs / Źródło: TVN Meteo